Władysław Janczyszyn-Janowski
pseud. „Franek”, ur. 16.06.1904 r. we Lwowie (obecnie Ukraina), zm. 11.06.1996 r. w Gliwicach – nauczyciel, wychowawca młodzieży, harcmistrz, działacz harcerski.
Imię i nazwisko | Władysław Franciszek Janczyszyn-Janowski |
Data i miejsce urodzenia | 16.06.1904, Lwów |
Data i miejsce śmierci | 11.06.1996, Gliwice |
Zawód | nauczyciel, wychowawca młodzieży, harcmistrz |
Władysław Janowski był synem Michała Janowskiego vel. Janczyszyn (ur. 1855), funkcjonariusza Straży Pożarnej i Franciszki z domu Kropiowskiej (ur. 1867). Miał pięcioro rodzeństwa. Wcześnie stracił ojca i matka musiała zająć się sama całą szóstką potomstwa. Pracowała w teatrze. Ze względu na trudną sytuację finansową zmuszeni byli przenieść się do gorszej dzielnicy Lwowa. Jednak matka wielką wagę przywiązywała do edukacji dzieci. W.J. po ukończeniu szkoły powszechnej kontynuował naukę w V Gimnazjum im. Stanisława Żółkiewskiego we Lwowie. We wczesnej młodości wyjątkowy wpływ na kształtowanie się jego osobowości wywarła bohaterska obrona Lwowa w 1918 r. Chociaż sam nie brał udziału w walkach, w 1919 r. zdecydował się wstąpić do Małopolskiej Straży Obywatelskiej, w ramach której pełnił pomocniczą służbę wojskową. W okresie wojny polsko-bolszewickiej służył właśnie w tej formacji. W 1921 r. wstąpił do Związku Harcerstwa Polskiego, do XXV Drużyny Harcerskiej im. Stanisława Żółkiewskiego. Latem następnego roku uczestniczył w obozie harcerskim w Spasie nad Dniestrem prowadzonym przez hm. Stanisława Sedlaczka. Rok później został przybocznym, a w 1924 r. drużynowym tej drużyny. W 1924 r. zdał maturę i rozpoczął studia polonistyczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Po ukończeniu studiów w 1929 r. podjął pracę jako nauczyciel języka polskiego w gimnazjum w Tarnopolu. Wówczas też objął funkcję komendanta tamtejszego hufca, którą sprawował do 31 sierpnia 1931 r. Przeniesiony służbowo od 1 września 1931 r. do gimnazjum w Brzeżanach, pracował tam jako polonista i jednocześnie na rozkaz Komendy Chorągwi Lwowskiej objął funkcję komendanta hufca w Brzeżanach. Stopień podharcmistrza uzyskał w 1934 r., a harcmistrza w 1936 r. Hufcowym pozostał aż do 17 września 1939 r. W tym czasie uczestniczył w licznych wyprawach, obozach krajowych i zagranicznych, m.in. w Rumunii.
Po zajęciu Brzeżan przez Armię Czerwoną wstąpił w szeregi podziemnego harcerstwa – Szarych Szeregów i przyjął pseudonim „Franek”. Decyzją komendanta Obszaru Wschodniego, Wilhelma Józefa Słabego, ps. „Japan”, „Japończyk” (zob. osobne hasło) dowodził rojem (odpowiednik hufca) Sieniawa. W lipcu 1941 r. Brzeżany zajął Wehrmacht i ustanowił tam niemiecką administrację, a 11 listopada 1941 r. W. J. został aresztowany i więziony do końca grudnia. Krótko po uwolnieniu, od marca 1942 r., zaangażował się w tajne nauczanie dla uczniów szkół średnich w Brzeżanach i Lwowie. Uczył języka polskiego, historii Polski i historii powszechnej (po wojnie zostało to potwierdzone Decyzją Okręgowej Komisji Rewizyjnej Inspektoratu Szkolnego w Lublińcu). Jednocześnie wszedł w struktury Armii Krajowej (AK) i pracował w ośrodku szkolenia oficerów łącznikowych i pielęgniarek AK w Brzeżanach.
Na początku 1944 r. musiał opuścić Brzeżany, gdyż ciążył na nim wyrok śmierci wydany przez OUN-UPA (Organizację Ukraińskich Nacjonalistów-Ukraińską Powstańczą Armię), z tego względu wyjechał do Lwowa, gdzie działający w lwowskich Hufcach Polskich hm. Tadeusz Krzyszowski zaprosił W.J. do współpracy w tajnym narodowym harcerstwie. Zaczął wówczas prowadzić tajne nauczanie w zastępach Hufców Polskich na przedmieściach Lwowa, Podzamczu i Zamarstynowie. W lipcu 1944 r. przyjął po raz ostatni przyrzeczenie harcerskie od grupy harcerzy z 25 DHH (na Cmentarzu Łyczakowskim w kwaterze Orląt Lwowskich). Zastępy te uległy samorozwiązaniu wkrótce po akcji „Burza” i aresztowaniach wśród instruktorów. Po ponownym zajęciu Lwowa przez Armię Czerwoną, 15 sierpnia 1944 r. został zatrudniony na stanowisku nauczyciela w polskiej szkole średniej nr 18 we Lwowie, gdzie pracował do 15 września 1945 r.
W ramach akcji ekspatriacyjnej przybył w październiku 1945 r. do Polski, zabrał ze sobą matkę w podeszłym wieku. Po przyjeździe do Polski zatrudnił się jako polonista w szkole podstawowej w Rzędowicach (woj. opolskie). Poza nauczaniem udzielał się społecznie, prowadził chór repatriancki, organizował jasełka. Z tych lat zachował się wiersz, którym W.J., pedagog i patriota, witał w 1947 r. ponowne otwarcie szkoły w pobliskim Dobrodzieniu:
Ze zgliszcz powołał ciebie czyn
Do trudu i istnienia
Dziś stajesz w blasku świeżych sił
Na drodze Dobrodzienia.
Te ziemie wczoraj deptał wróg,
Dziś polskość się rozkwita
Na chat wieśniaczych staje próg
I ziemię swojską wita
Ty w nas odrodzisz poprzez trud
Szkoło, myśl praojcową.
Stajemy w szereg my, twój lud
Witając cię na nowo.
[„Gazeta Lubliniecka” 1964, nr 20]
Z czasem z powodu kłopotów zdrowotnych przeprowadził się do Gliwic, gdzie podjął pracę polonisty w V Liceum Ogólnokształcącym. Określany był mianem wybitnego nauczyciela. Od września 1946 do maja 1949 r. próbował angażować się w działalność harcerską, współpracując z hufcem gliwickim. Jednak w 1949 r. rozpoczęły się represje wobec dawnych instruktorów Hufców Polskich. W.J. mógł słusznie obawiać się, że obejmą również jego. Tak się jednak nie stało. Inwigilowano go dopiero w kolejnej akcji przeciw instruktorom lwowskim, której nadano kryptonim „Podziemni”. Doniósł na niego prawdopodobnie jeden z dawnych kolegów. W wyniku działań Urzędu Bezpieczeństwa (UB) został zwolniony z pracy w Liceum Pedagogicznym, groziło mu nawet skierowanie do pracy w kopalni. Dzięki staraniom Jana Krzeczkowskiego, dyrektora Technikum Chemicznego, udało się uzyskać stanowisko nauczyciela języka polskiego w tym technikum. Został doceniony przez uczniów, cieszył się ich szacunkiem i sympatią. Jan Krzeczkowski tak o nim mówił w rozmowie z funkcjonariuszem UB:
Mimo iż zajęcia z języka polskiego, zwłaszcza gramatyka, nie są atrakcyjne, młodzież bardzo chętnie się uczy i opanowuje materiał. W czasie wszystkich sondaży wśród uczniów Janowski zawsze stawiany jest za wzór nauczyciela. […] Janowski nie propaguje swojego światopoglądu wśród uczniów, a w ocenach jest sprawiedliwy bez względu na to czy uczeń jest klerykałem czy ateistą. Sam Janowski w dalszym ciągu gorliwie praktykuje swoją wiarę. [K. Luksa, Hm. Władysław Janowski…, s. 276].
W Technikum Chemicznym uczył do 1969 r., a następnie w częściowym wymiarze godzin, chcąc swoich uczniów doprowadzić do matury.
Po 1956 W.J. powrócił do harcerstwa, które na nowo organizowało się w Gliwicach. Współpracował z Komendą Hufca Gliwice, współorganizował obozy harcerskie. Był m.in. komendantem kursu instruktorskiego drużyn starszych „Wiarus” w Kuczowie. Wychowywał nowe pokolenia harcerzy w myśl ideałów wyniesionych z lwowskiej chorągwi. Równocześnie uczył jeszcze w liceum dla dorosłych i w Studium Przygotowawczym Politechniki Śląskiej. Działalność nauczycielską zakończył dopiero w 1978 r., w wieku 74 lat.
Przez cały okres PRL był inwigilowany i represjonowany przez SB. Dopiero w latach 90. udało mu się uzyskać status kombatanta. Stale utrzymywał więź z dawnymi przyjaciółmi z Kresów. W 1987 r. w Kłodzku wziął udział w zjeździe abiturientów gimnazjum w Brzeżanach. Na zjeździe były zaledwie 22 osoby, ale wśród nich, jak napisał Zbigniew Rusiński (dawny uczeń) „umiłowany, serdeczny profesor”.
Władysław Janowski był żonaty z Anną Danutą Wiktorczyk (ur. 1918), z którą miał dwie córki, Barbarę (ur. 1938) i Jadwigę (ur. 1946).
Zmarł 11 czerwca 1996 r. w Gliwicach, gdzie spoczywa na cmentarzu przy ul. Kozielskiej (Sektor B7, Rząd A, Nr grobu 11) wraz z matką i żoną.
Odznaczony: Srebrnym Krzyżem Zasługi; Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1983); Krzyżem Honorowym „Koła Harcerzy Małopolskich”; Nagrodą Honorową Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gliwickiej (1995).
Bibliografia przedmiotowa
Dobrodzień w dwudziestoleciu. Chcemy być dzielnymi ludźmi, „Gazeta Lubliniecka” 1964, nr 20.
Grędzik-Radziak A., Polscy nauczyciele z ziem południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej - ofiary zbrodni sowieckich w latach 1939–1941 deportowani, więzieni, zamordowani, „Przegląd Historyczno-Oświatowy” 2005, nr 3-4.
Jabrzemski W., Harcerze z Szarych Szeregów, Warszawa 1997.
Januszewska-Jurkiewicz J., Między tradycją, a indoktrynacją. Harcerstwo gliwickie 1945-1989, [w:] Władza, polityka, społeczeństwo w Gliwicach w latach 1939-1989, red. B. Tracz, Katowice-Gliwice 2010, s. 190-217.
Luksa K., Hm. Władysław Janowski – pedagog, polonista i działacz harcerski, [w:] Z dziejów harcerstwa w Gliwicach, Gliwice 2012, s. 269-278.
Święto pracowników oświaty i wychowania, „Nowiny Gliwickie” 1983, nr 42.
Węgierski J., Lwowska harcerska konspiracja 1939-1949 (4), „Skaut” 2020, nr 3, s. 10-14.
Węgierski J., Lwowska konspiracja narodowa i katolicka 1939-1946, Kraków 1994.
Autor hasła
Wisława Bertman