Władysław Gawdyn
ps. „Mohort”, „Junak”, ur. 12.02.1922 r. w Stanisławowie (obecnie Ukraina), zm. 13.09.2019 r. w Opolu – żołnierz Wojska Polskiego i Armii Krajowej, działacz organizacji kombatanckich.
Imię i nazwisko | Władysław Gawdyn |
Data i miejsce urodzenia | 12.02.1922, Stanisławowo |
Data i miejsce śmierci | 13.09.2019, Opole |
Zawód | nadzorca budowlany, kierownik w przedsiębiorstwach budowlanych |
Władysław Gawdyn urodził się w rodzinie o wielopokoleniowej tradycji patriotycznej. Ojciec był zawodowym żołnierzem sierżantem Wojska Polskiego, uczestnikiem I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej 1920 r.
Po ukończeniu Szkoły Powszechnej nr 7 im. Grzegorza Piramowicza w Stanisławowie W. G., dalszą naukę kontynuował w miejscowym Państwowym Gimnazjum im. Króla Jana Kazimierza, w którym w 1939 r. uzyskał małą maturę. Dzięki wsparciu ojca wstąpił w szeregi Wojska Polskiego, w sierpniu tegoż roku, po złożeniu przysięgi wojskowej został żołnierzem sztabowego plutonu łączności w 48. Pułku Strzelców Kresowych. Wcześniej zdobył uprawnienia do obsługi nowoczesnych central telefonicznych AB i CB.
2 września 1939 r. transportem kolejowym IX Kresową Dywizję Piechoty – w skład której wchodził 48. Pułk Strzelców Kresowych – przerzucono w rejon Bochni z zadaniem sformowania okrężnej obrony miasta. Wkrótce rozkazem Naczelnego Wodza dywizja rozpoczęła odwrót w stronę Lwowa. 13 września stoczyła zwycięski bój z Dywizją Waffen SS „Germania” pod Krzywdą, a pod Łętownią przebiła się w stronę Szosy Janowskiej. Odparła trzy natarcia, przeszła do Lasów Janowskich na północ od Lwowa i poprzez Leluchówkę dotarła do Brzuchowic, jednak próby przebicia się do miasta nie powiodły się. Dywizja straciła ponad połowę stanu osobowego. W dniu 21 września 1939 r. nastąpiła kapitulacja polskich oddziałów. Żołnierze otrzymali wolną rękę. Z przyjaciółmi, W. G. pieszo wyruszył w stronę Stanisławowa, wędrowali nocami, bo ukraińscy nacjonaliści rozpoczęli swoiste „polowania” na bezbronnych polskich żołnierzy. Spotkanie z ukraińskimi bandytami oznaczało pewną, męczeńską śmierć. Udało się im zdobyć cywilne ubrania i dotrzeć do Stanisławowa.
W Stanisławowie wykorzystując swoje przygotowanie zawodowe W. G. zgłosił się do pracy na poczcie. W 1941 r. po wkroczeniu Niemców, chroniąc się przed wywozem na roboty przymusowe do Niemiec podjął pracę w grupie roboczej Baudienst wykonującej prace kolejowe. W 1943 r. złożył przysięgę w miejscowym oddziale Armii Krajowej, pseudonim „Mohort”, potem „Junak”. Został kurierem Komendy Okręgu AK w Stanisławowie, docierał do Obwodów i Rejonów w okolicach Buczacza, Czortkowa i Kolędzian. W trakcie tajnej misji do Starego Wierzbowa, w północnej części województwa, był świadkiem zbrodniczej działalności banderowców, wymordowali oni wszystkich Polaków, wieś zrównali z ziemią, nie ocalały nawet drzewa owocowe.
W lipcu 1944 r. powrócili sowieccy okupanci na Kresy. By uniknąć wcielenia do Armii Czerwonej W. G. uciekł do Lublina. Na podstawie przedwojennej książeczki wojskowej został w stopniu kaprala inkorporowany do Batalionu Ochrony Sztabu II Armii Ludowego Wojska Polskiego. W październiku tego roku, po ukończeniu Szkoły Oficerskiej, już jako podporucznik otrzymał przydział do 27. Pułku Piechoty w X Dywizji Piechoty II Armii LWP. Szlak bojowy rozpoczął w marcu 1945 r. w Lubaniu. Brał udział w forsowaniu Nysy Łużyckiej, Białej i Czarnej Szprewy. W Boxbergu został ranny w głowę. Po wyleczeniu, wraz ze swoim pułkiem brał udział w wyzwoleniu stolicy Czechosłowacji – Pragi. Koniec wojny zastał go w Melniku nad Łabą, dowodził ochroną czołgów II Korpusu Pancernego LWP. Za udział w walkach na terenie Czechosłowacji odznaczony Czeskim Krzyżem Walecznych. W maju 1945 II Armia LWP została rozformowana. 27. Pułk Piechoty otrzymał zadanie strzeżenia południowej granicy Polski, a także zabezpieczenia mienia poniemieckiego. Siedzibą pułku była Szklarska Poręba.
W trakcie pełnienia służby, w jednym ze starć z pijanymi czerwonoarmistami w Szczytnie koło Kłodzka doszło do wymiany ognia. Zginął sowiecki żołnierz. Jako dowódca polskiego oddziału został oskarżony, a Dywizyjny Sąd Sowiecki wydał wyrok śmierci. W wyniku intensywnych działań polskiego dowództwa karę śmierci zamieniono na dziesięć lat więzienia. Osadzony w kłodzkim więzieniu pomógł w przygotowaniu do ucieczki więzionego tutaj oddziału żołnierzy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość (WIN). Akcja powiodła się, kilkudziesięciu żołnierzy niepodległościowego podziemia przedarło się poprzez Czechosłowację do Austrii. Posądzony o pomocnicze sprawstwo został przeniesiony do więzienia w Strzelcach Opolskich.
W wyniku powszechnej amnestii w 1950 r. wyszedł na wolność, ale dopiero w 1994 r. Sąd Najwyższy – Izba Wojskowa oczyścił go z wszystkich zarzutów. Po opuszczeniu więzienia zamieszkał w Opolu, tu osiedlili się po ekspatriacji jego rodzice. W trybie zaocznym ukończył Technikum Mechaniczne w Gliwicach (w Opolu odmówiono przyjęcia). Zdobył uprawnienia do prowadzenia nadzoru technicznego w budownictwie. Pracował na kierowniczych stanowiskach w opolskich przedsiębiorstwach: Bazie Transportowo – Sprzętowej Budownictwa Rolniczego; Opolskim Przedsiębiorstwie Budowlanym Przemysłu Lekkiego; Przedsiębiorstwie Konserwacji Urządzeń Melioracyjnych i Wodnych, skąd w 1990 r. przeszedł na emeryturę.
Umiejętnie łączył pracę zawodową z aktywną działalnością społeczną. Przez wiele lat był kierownikiem Sekcji Pływackiej „Odry” Opole. Zainicjował budowę pierwszych na Opolszczyźnie nowoczesnych obiektów sportowych krytej pływalni i sztucznego lodowiska. Do legendy przeszła historia przewiezienia przez niego przez granicę z Opawy dokumentacji budowlanej krytej pływalni.
Po przejściu na emeryturę włączył się w nurt działalności organizacji kombatanckich. Od 1990 r., do ostatnich chwil życia przewodniczył Opolskiemu Oddziałowi Związku Inwalidów Wojennych. Wchodził w skład Zarządu Głównego Związku Inwalidów Wojennych w Warszawie. Współpracował z wojewódzkimi organizacjami zrzeszającymi dawnych żołnierzy Armii Krajowej i Wojska Polskiego.
W 1994 r. z jego inicjatywy wmurowano w Kościele Św. Michała Archanioła w Lewinie Kłodzkim tablicę memorialną dla uczczenia żołnierzy polskich strzegących powojennej, południowej granicy Polski. W 2004 r. doprowadził do umieszczenia na murze Ratusza Opolskiego tablicy przypominającej o 85 rocznicy powstania Związku Inwalidów Wojennych w Polsce. Inicjator i organizator wystaw poświęconych ważnym narodowym rocznicom i dziejom polskiego oręża. Często, serdecznie witany spotykał się z uczniami w szkołach i placówkach oświatowych.
Rada Miasta Opola przyznała mu tytuł „Honorowego Obywatela Miasta Opola”. Odznaczony: Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżami: Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Walecznych, Krzyżem II Obrony Lwowa.
W sposób szczególny cenił sobie Krzyż Komandorski Św. Stanisława, który otrzymał z rąk Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.
Pochowany na Cmentarzu komunalnym w Opolu na Półwsi.
Bibliografia przedmiotowa
Duda J., Żołnierski los, „Biuletyn TMLiKPW” 2014, nr 72/73, s. 39.
Duda J., Podpułkownik rezerwy Władysław Gawdyn, „Semper Fidelis” 2019, nr 4 (156), s. 46.
Autor hasła
Jerzy Duda