Powiatowy Oddział Państwowego Urzędu Repatriacyjnego w Raciborzu
(skrót POPUR) powołany został w czerwcu 1945 r. jako Rejonowy Inspektorat Osadnictwa – od sierpnia 1945 r. działał jako Powiatowy Oddział PUR. Jego organizatorem i pierwszym kierownikiem był Tadeusz Bober.
Od 6.10.1945 r. posiadał Punkt Etapowy działający do dn. 1.04.1947 r. Kierownikiem punktu etapowego w Raciborzu był Antoni Kembłowski. Punkt liczył tylko 6 osób personelu. Do dyspozycji otrzymał budynek przy ul. Ks. Londzina o pojemności 140 osób.
Przez raciborski punkt etapowy przeszło w pierwszym okresie działalności od 6.10.1945 r. do 31.01.1946 r. 8 586 repatriantów i 3 667 przesiedleńców – razem 12 253 osoby.
Już wkrótce, od 1.02.1946 r. do marca 1947 r. ruch ludności zdecydowanie się zmniejszył a kolejni repatrianci przybyli już tylko w liczbie 1 197 osób, a przesiedleńcy w liczbie już tylko 141 osób. Razem od początku do 31.03.1947 r. stanowiło to liczbę 9 783 repatriantów oraz 3 808 przesiedleńców – łącznie 13 591 osób.
Do końca marca 1947 r. przez ten punkt etapowy przeszło także 1 161 amnestionowanych więźniów politycznych zwolnionych z raciborskiego więzienia. Udzielono im schronienia oraz przygotowano prowiant i odzież na dalszą drogę.
Pod koniec akcji osadniczej, w dniu 31.03.1947 r. powiat osiągnął następujący poziom zaludnienia:
- polska ludność napływowa – 10 166 osób;
- polska ludność miejscowa – 59 754 osoby;
- ludność niemiecka – 613 osób;
- ludność innych narodowości – 37 osób.
Razem stanowiło to 70 570 mieszkańców – czyli ok. 20 tysięcy mniej w stosunku do 1939 r.
Ponadto oczekiwały na weryfikację 723 osoby. Do dn. 1.03.1947 r. wysiedlono z powiatu 1 148 Niemców. Do wysiedlenia pozostało 149 Niemców.
Jak z danych na dz. 31.10.1945 r., wynika, pomimo iż powiat posiadał drugą pod wzg. ilości liczbę gospodarstw wiejskich (więcej posiadał tylko powiat opolski) to jednocześnie raciborski PUR otrzymał do swojej dyspozycji zaledwie 272 gospodarstwa – najmniejszą liczbę spośród wszystkich oddziałów na Śląsku Opolskim. Do 30.04.1946 r. PUR osiedlił w gromadach powiatu 196 rodzin (747 osób) repatriantów oraz 177 rodzin (721 osób) przesiedleńców czyli ogółem 373 rodziny tj. 1468 osób. Otrzymali oni gospodarstwa (272) o łącznej powierzchni 2371,48 ha.
Miasto Racibórz posiadało 1 113 budynków poniemieckich. Z tej liczby przekazano na potrzeby PUR-u do dn. 31.03.1947 r. zaledwie 82 obiekty: 54 repatriantom i 28 przesiedleńcom. Bardzo duże zniszczenia tego miasta (80%) uniemożliwiały bowiem prowadzenie osadnictwa miejskiego w większym zakresie. Dotkliwie odczuwany był brak mieszkań w Raciborzu. Dlatego Racibórz był miastem o najmniejszej liczbie osiedlonych repatriantów (np. do 30.04.1946 r. osiedlono tam zaledwie 35 rodzin – 123 osoby) oraz przesiedleńców (40 rodzin – 135 osób osiedlonych).
Sprawa weryfikacji miejscowej ludności na terenie powiatu raciborskiego postępowała początkowo bardzo wolno, jednak ostatecznie do dnia 30.04.1947 r. pozytywnie rozpatrzono 43 575 wniosków. Duża liczba pozytywnych weryfikacji wynikała m. in. z faktu znacznego spolszczenia tego powiatu. Osiedlanie repatriantów w powiecie raciborskim byłoby – w ocenie naczelnika oddziału PUR - dalej posunięte, gdyby starosta zwrócił więcej uwagi na szybkie ukończenie weryfikacji i podawał na bieżąco PUR-owi wykazy niezweryfikowanych. Planowe osiedlanie rozbijało się więc o to, że personel PUR-u nie wiedział ile będzie gospodarstw wolnych do przydziału i w których gminach (ponieważ „weryfikacja przeciągała się”). Wyłącznie na gospodarstwach, gdzie osadzeni przez PUR „siedzieli już pewnie” wystawiano protokoły nadania. Raciborski Komisarz ziemski był bowiem bardzo ostrożny i w wypadku, gdy nie miał pewności że autochton jest na pewno niezweryfikowany - nie składał podpisu na przydziale gospodarstwa.
W powiecie raciborskim akcja osiedleńcza nie znajdowała - zdaniem naczelnika PO PUR – zrozumienia przede wszystkim u Starosty, który wyraził się nawet, że woli raczej ludzi miejscowych aniżeli napływowych. Nic dziwnego, że weryfikacja przedłużała się, a repatrianci domagali się coraz usilniej osiedlenia.
W wypadkach gdzie osadzeni przez PUR repatrianci na gospodarstwach autochtonów nie mieli pewności, czy gospodarstwo zostanie im przydzielone, nie mieli też chęci do pracy - miejscowy autochton równi eż w tej niepewności nie garnął się do roboty – jednym słowem przeciąganie weryfikacji nie ułatwiało rozwiązania wielu innych spraw w powiecie.
W powiecie raciborskim rozparcelowano do dn. 30.04.1947 r. ogółem 18 majątków o obszarze 3 869,16 ha. Większość ziemi przeznaczono na upełnorolnienie gospodarstw „karłowatych” a ze względu na pobliski okręg przemysłowy – znaczną jej część rozdzielono na działki urzędnicze i robotnicze. W marcu 1947 r. rozparcelowano jeszcze kolejnych 5 majątków (obszar 834,9 ha), co pozwoliło osiedlić kolejnych 10 rodzin na działkach pełnorolnych. Ogółem w powiecie osiedlono na działkach uzyskanych z parcelacji 26 rodzin repatriantów i 92 rodziny przesiedleńców.
W majątkach przeznaczonych dla przemysłu, zabudowania były najczęściej w bardzo dobrym stanie, a gleby najlepsze. Dlatego personel PUR-u ubolewał, że w/w majątków nie przekazano repatriantom, gdyż pozwoliłoby to definitywnie rozwiązać problem nadwyżki w powiecie raciborskim.
W dniu 9.03.1947 r. odbyła się w Raciborzu uroczystość wręczenia pierwszych 69 Aktów Nadania własności z udziałem wicewojewody Arka Bożki.
W sumie do dnia 1.04.1947 r. przyjęto 654 wnioski o przydział nieruchomości. Pozytywnie zaopiniowano 642, negatywnie – 12.
Powiatowy Oddział PUR napotykał trudności tylko we współpracy ze Starostą, który - zdaniem naczelnika PO PUR wydawał zarządzenia sprzeczne z przepisami i okólnikami, co np. miało miejsce odnośnie np. gospodarstwa opuszczonego w Piotrowicach Wielkich. Z gospodarstwa tego starosta polecił usunąć rodzinę przesiedleńca a osiedlić nieletniego zweryfikowanego, nie posiadającego uprawnień do otrzymania gospodarstwa. Natomiast współpraca PUR-u z Powiatowym Urzędem Ziemskim i Zarządem Miasta Raciborza układała się - wynika tak z zachowanych dokumentów i opinii kolejnych naczelników oddziału PUR - jak najlepiej.
Przeciągająca się weryfikacja powodowała zwiększanie liczby „nadwyżek” osadników.
Dlatego już od 1946 r. zaczęło się wysyłanie z terenu powiatu „nadwyżek” – np. w październiku 1946 r. wysłano 38 rodzin (tj. 148 osób) repatriantów m. in. do Żagania – 21 rodzin (69 osób); Żar – 7 (28); Głubczyc – 2 (14); Gryfic 1 (3); Lubania – 1 (5); Bystrzycy 3 (16) i Karlina - 3 (13).
Wg stanu na dz. 1.03.1947 r. odnotowano już tylko 30 rodzin nadwyżki.
Z tej liczby 25 rodzin przebywało na gospodarstwach autochtonów zweryfikowanych. Repatrianci ci odmówili jednak wyjazdu na inne tereny i oczekiwali na przydział ziemi.
W kwietniu 1947 r. pozostało już tylko 20 rodzin nie osiedlonych lub przebywających na gospodarstwach autochtonów, ponieważ 8 rodzin zdecydowało się jednak na wyjazd do powiatu głubczyckiego oraz na Dolny Śląsk. Od dn. 7.04.1947 r. oddział raciborski otrzymał polecenie z WO PUR, aby kierować nadwyżki wyłącznie do Nysy, Koźla, Niemodlina i Elbląga.
Współżycie miejscowej ludności z napływową pozostawiało wiele do życzenia. W gminach wiejskich, gdzie znajdowała się tylko niewielka liczba repatriantów czy też przesiedleńców, ludność autochtoniczna była wręcz wrogo do nich usposobiona - nawet sabotując prace wykonywane przez osadników. Jako przykład podać można gromady Borzucin, Wojnowice i Bojanów skąd napływało najwięcej zażaleń zgłoszonych do Urzędu przez repatriantów. Najtrudniejsza sytuacja panowała jednak w Markowicach, gdzie dla uspokojenia nastrojów Starosta powołał Komisję współpracującą w tym celu z Milicją Obywatelską.
Krytycznie odbierana była również praca oddziału – np. kontroler Jan Głowacki z oddziału wojewódzkiego PUR w marcu 1946 r. odkrył, że na utrzymaniu oddziału zarówno na punkcie etapowym jak i w terenie, od początku akcji czyli czerwca 1945 r. pozostawało jeszcze 321 rodzin - niemal tysiąc repatriantów.
Było to wprost karygodne zaniedbanie kierownictwa oddziału raciborskiego, które od tak długiego czasu przetrzymywało takie ilości osób, a wśród nich poszukiwanych fachowców - rzemieślników i robotników. Dziwne o tyle, że te kategorie pracowników były wówczas wszędzie poszukiwane. Oddział powiatowy narażał w ten sposób PUR na szkody a repatriantów po prostu na lenistwo. Niemal połowę utrzymywanych przez PO PUR stanowili zdemobilizowani żołnierze, których rodziny reflektowały na gospodarstwa rolne. Rozlokowani byli przeważnie po wioskach i dopiero wiosną 1946 r. na skutek zarządzenia starostwa rozpoczęła się wreszcie akcja osiedleńcza. Szybko, w zaledwie 4 tygodnie ta akcja dobiegła końca. Około 200-230 rodzin ulokowano we własnych zagrodach, reszta, ok. 100 rodzin „nadwyżki” postanowiono osiedlić w woj. dolnośląskim. Kierownik PO PUR w Żaganiu (Balinowski) całą nadwyżkę repatriantów rozładował w powiecie żagańskim, gdzie było jeszcze około 33 tys. gospodarstw zarejestrowanych na przyjęcie nadwyżki z woj. śląsko-dąbrowskiego.
1.04.1947 r. Punkt Etapowy w Raciborzu zlikwidowano, a jego budynek przekazano Zarządowi Miejskiemu. Personel został zwolniony z dn. 30.04.1947 r. Referat Zdrowia oddziału działał do 22.09.1947 r. Kolejnymi Naczelnikami PO byli Stefan Staszewski, następnie Bolesław Sygudziński i Franciszek Siuta. W dn. 1.04.1948 r. zreorganizowano PO – pozostały już tylko dwie osoby personelu – naczelnik Franciszek Siuta i referent Stanisława Bienko. Ze wzg. na znikomy zakres prac placówki, obsada była wystarczająca. W 1950 r. oddział przekształcono w Referat Repatriacyjno-Reemigracyjny który pracował jeszcze do dn. 13.03.1951 r.
Bibliografia przedmiotowa
Dobrzycki W., Granica zachodnia w polityce polskiej1944-1947, Warszawa 1974.
Jaworski M., Na piastowskim szlaku. Działalność Ministerstwa Ziem Odzyskanych w latach 1945-1948, Warszawa 1973.
Kersten K., Repatriacja ludności polskiej po II wojnie światowej, Wrocław 1974.
Kersten K., Polska – państwo narodowe. Dylematy i rzeczywistość, [W:] Narody. Jak powstawały i wybijały się na niepodległość? red. M. Kula, Warszawa 1989.
Kersten K., Przymusowe przemieszczenia ludności – próba typologii, [W:] Utracona ojczyzna. Przymusowe wysiedlenia, deportacje i przesiedlenia, red. H. Orłowski, A. Sakson, Poznań 1996.
Koniński L., Procesy ludnościowe na ziemiach odzyskanych w latach 1945-1960, Warszawa 1963.
Nowakowski S., Adaptacja ludności na Śląsku Opolskim, Poznań 1957.
Serafin F., Osadnictwo miejskie i wiejskie w województwie śląsko-dąbrowskim w latach 1945-1948, Katowice 1973.
Żygulski K., Repatrianci na Ziemiach Zachodnich, Poznań 1962.
Markowski H., Wojewódzki Oddział Państwowego Urzędu Repatriacyjnego w Katowicach w latach 1945-1951. (Praca doktorska niepublikowana). Katowice 2007.
Archiwalia
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 636, K-5,6. Wykaz majątków w powiecie raciborskim wg stanu z 1947 r.
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 541, K-13. Wyciąg ze sprawozdania organizatora RIO Tadeusza Bobera.
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 635, K-3. Sprawozdania z PO PUR Racibórz za październik 1946 r.
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 548, K-48. Sprawozdania z pracy punktów etapowych za styczeń 1946r
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 634, K-2. Sprawozdania z Referatu Osadnictwa PO PUR w Raciborzu z dn. 2.03.1946 r.
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 636, K-5,6. Dane odnośnie majątków w powiecie raciborskim
AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn.49, K-5. Sprawozdanie z przeprowadzonej kontroli personalnej w Raciborzu w dn. 20-21.03.1946 r.
Autor hasła
Henryk Markowski