Zakład Narodowy im. Ossolińskich

Z Kresowianie na Śląsku
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Zakład Narodowy im. Ossolińskich został założony w 1817 roku z inicjatywy Józefa Maksymiliana Ossolińskiego – humanisty, mecenasa kultury i sztuki narodowej, bibliofila. Pomysł utworzenia instytucji odpowiedzialnej za gromadzenie polskiej spuścizny narodowej powstał w wyniku niekorzystnych wydarzeń, jakie miały miejsce w Polsce porozbiorowej, a w których Ossoliński dopatrywał się zapaści kulturalnej Polski i Polaków. Decyzję o ufundowaniu przez siebie biblioteki publicznej podjął w momencie, gdy jego działalność bibliofilska nabrała charakteru narodowego.

Prace nad założeniem fundacji Ossoliński rozpoczął od znalezienia odpowiedniego miejsca i właściwego zabezpieczenia interesów fundacji w kwestiach prawnych. Ponieważ musiał chronić zbiory i majątek fundacyjny przed zaborcą, uznał, że najlepszym rozwiązaniem będzie połączenie jej z własnością prywatną, czyli ordynacjami, ponieważ ustawy ordynacji zabraniały dzielenia majątku, w tym jego sprzedaży. Początkowo fundator chciał umieścić siedzibę organizacji w Krakowie. Następnym wyborem w 1803 r. był Zamość. Ossoliński w tym czasie rozpoczął rozmowy na temat przyłączenia fundacji do Ordynacji Zamoyskich. 17 sierpnia 1804 r. hrabia zobowiązał się połączyć ordynację Zamoyskich z biblioteką, a na rzecz jej rozwoju przeznaczył dochód ze wsi, którą miał zamiar zakupić w okolicach Zamościa. Umowę zaakceptował cesarz Franciszek I w 1809 r., oraz uznał narodowy charakter biblioteki nadając jej nazwę „Nationalbibliothek für Galizien”. W tym samym roku Zamość został odłączony od Galicji i znalazł się w granicach Księstwa Warszawskiego. W związku z tym należało znaleźć nowe miejsce. Zostało nim miasto Lwów. W związku ze zmianą miejsca założenia instytucji, Ossoliński musiał ponownie wystąpić do cesarza o zgodę na utworzenie biblioteki. 18 października 1816 r. przedstawił cesarzowi projekt aktu fundacyjnego o nazwie: „Ustanowienie familijne Biblioteki Publicznej pod imieniem Ossolińskich we Lwowie”. Dokument zawierał 60 paragrafów, w których określono zasady organizacji biblioteki i jej utrzymywania. W paragrafie pierwszym zamieszczone zostały informacje o kolekcji, jaką przekazuje Ossoliński. Paragraf trzeci aktu określał sposoby finansowania biblioteki. W kolejnych paragrafach fundator szczegółowo opisał zasady powoływania kuratora oraz zakres jego, a raczej ich obowiązków, ponieważ kuratorium zostało podzielone na ekonomiczne i literackie. Do zadań kuratora ekonomicznego należało zarządzanie dobrami galicyjskimi fundatora oraz przekazywania określonej części dochodu na rzecz rozwoju fundacji. Natomiast kurator literacki odpowiadał za organizację, zarządzanie biblioteką. Miał również wyłączne prawo zatrudniania pracowników, przed którymi były stawiane wysokie wymagania kwalifikacyjne. Kuratorem literackim miał zostać ordynat, który przyjmie fundację do swojej ordynacji.

Akt zatwierdzający fundację został podpisany przez cesarza 4 czerwca 1817 r. Ossoliński mógł poczynić kolejne kroki w kierunku tworzenia siedziby biblioteki. Jeszcze w tym samym roku zakupiono zniszczone budynki klasztoru sióstr karmelitanek. Ossoliński kwestie związane z odbudową klasztoru oddał w ręce przyjaciela – Jana Wincentego Bąkowskiego. 25 grudnia 1823 r. ordynat Henryk Lubomirski zgodził się przyjąć fundację do swojej ordynacji, przez co został pierwszym dożywotnim kuratorem literackim. Księgozbiór Lubomirskich miał stać się częścią zbiorów fundacji, tworząc osobny dział pod nazwą Muzeum im. Lubomirskich. Księgozbiór z mieszkania Ossolińskiego w Wiedniu do Lwowa przeniesiono w 1827 r., rok po śmierci fundatora.

W pozostawionym po sobie testamencie hrabia uporządkował kwestie przekazywania stanowiska kuratora literackiego. Poza Lubomirskimi, testator wymienił 16 rodzin, z których mogli pochodzić kuratorzy. Na przestrzeni lat kuratorami było 6 arystokratów:

  1. hrabia Jan Wincenty Bąkowski, będący kuratorem zbiorów przed ich przewiezieniem do Lwowa,
  2. Henryk Lubomirski,
  3. hrabia Maurycy Dzieduszycki, pełniący obowiązki zastępcy kuratora literackiego przejął obowiązki Jerzego Lubomirskiego, który był niewygodny dla władz austriackich,
  4. Jerzy Lubomirski, władzę nad Zakładem odzyskał dopiero w 1869 r. i był kuratorem do śmierci w 1872 r.,
  5. hrabia Kazimierz Krasicki był kuratorem do osiągnięcia przez Andrzeja Lubomirskiego pełnoletności w 1882 r. Za jego kuratorii Ossolineum otrzymało prawo do wydawania polskich podręczników do szkół ludowych,
  6. Andrzej Lubomirski sprawował kuratorię do wybuchu II wojny światowej. W okresie, gdy był kuratorem odnowiono budynki, rozbudowano dział wydawniczy oraz drukarnię, powiększono zbiory, które w 1938 r. prezentowały się następująco:

- około 400 tys. druków XV-XX w.,

- 1 650 tytułów czasopism,

- 13 500 jednostek rękopisów,

- 2 260 dyplomów (dokumentów),

- około 7 500 autografów,

- 2 397 map,

- 741 muzykaliów.

Od 1921 r. z Biblioteką Ossolineum połączona była Biblioteka Pawlikowskich, która tworzyła odrębną całość, a która w swoich zasobach miała:

- kolekcję broszur i druków ulotnych od XVI w.,

- 290 rękopisów,

- 232 dyplomy,

- 4 270 autografów,

- numizmaty oraz mapy, które w większości odnosiły się do historii Polski,

- kolekcję około 25 tys. jednostek, rysunków i rycin m.in. najwybitniejszych polskich artystów XVIII-XIX w., widoki miast polskich, portrety wybitnych osobistości.

Muzeum Książąt Lubomirskich niezwykle ubogacało zbiory ossolińskie o muzealia, w skład których wchodziły:

- 3 977 przedmiotów archeologiczno-historycznych,

- 1 323 obrazy,

- 457 rzeźb,

- 29 710 rycin,

- 21 716 numizmatów,

- 8 844 fotografie.

Okres wojny Zakład przeszedł bez większych strat, a wręcz jego zbiory powiększyły się, głównie w wyniku otrzymywanych darów lub depozytów składanych przez osoby prywatne, które uznały, że ich kolekcje będą tam bezpieczne.

W latach 1939-1941 (pierwsza okupacja sowiecka) do Ossolineum włączono księgozbiory części polskich bibliotek i muzeów, które w wyniku reorganizacji zostały zlikwidowane. Samo zaś Ossolineum włączono do Lwowskiej Filii Biblioteki Akademii Nauk USRR. W ten sposób stopniowo likwidowano jego odrębność, m. in. wstrzymując działalność wydawniczą. Sowieci dokonali również reorganizacji muzeów lwowskich, w wyniku czego zbiory Muzeum im. Lubomirskich w 1940 r. zostały zlikwidowane i rozdzielone między różne muzea lwowskie.

W okresie okupacji niemieckiej powróciła część polskich pracowników na swoje stanowiska. Biblioteka Ossolineum została włączona do tzw. Biblioteki Państwowej we Lwowie. Zachowała jednak samodzielność i odrębną organizację. Pozostawiono również polskie kierownictwo. Niestety, podczas okupacji Lwowa najbardziej ucierpiały zbiory muzealne, które Niemcy traktowali jako magazyny, z których mogli bezkarnie zabierać zbiory, a którymi następnie dekorowali urzędy i prywatne mieszkania. Już dwa dni po zajęciu Lwowa na zlecenie Hermana Göringa skonfiskowano 25 rysunków Albrechta Dürera z dawnych zbiorów Muzeum im. Lubomirskich.

Od lipca 1944 r. Lwów ponownie znalazł się pod okupacją radziecką. Organizację bibliotek i muzeów lwowskich przywrócono taką, jak z czasów pierwszej okupacji sowieckiej. Niedługo przed tymi wydarzenia, wobec coraz bardziej rosnącej perspektywy utraty Lwowa przez Polskę, wiosną 1944 r. polskie kierownictwo Biblioteki Ossolineum przeprowadziło ewakuację niewielkiej części zbiorów do Krakowa. Były to najcenniejsze zbiory rękopiśmienne, starych druków, rysunku i numizmatyczne:

- 2 298 rękopisów (prawie wszystkie rękopisy średniowieczne, materiały do historii Polski, archiwa magnackie, papiery lwowskich uczonych, niemal kompletne autografy najwybitniejszych polskich pisarzy),

- 2 198 dokumentów z XIII-XIX w.,

- około 1 860 inkunabułów i starych druków,

- 2 371 rysunków i rycin ze zbiorów Biblioteki Pawlikowskich i Muzeum im. Lubomirskich.

Zbiory te miały przetrwać bezpiecznie w piwnicach Biblioteki Jagiellońskiej. W lipcu 1944 r. władze niemieckie zdecydowały jednak o przewiezieniu ich do Rzeszy, dokąd nigdy nie dotarły. Transport został porzucony w Adelinie (obecnie Zagrodno), miejscowości na Dolnym Śląsku. Polacy odnaleźli je już po zakończeniu działań wojennych. O złym stanie zbiorów wspominał Stefan Inglot (historyk, pracownik UJ) w liście do Mieczysława Gębarowicza (ówczesnego dyrektora Ossolineum):

„Skrzynie z rękopisami i starymi drukami, będące ostatnio w Adelinie, w części odnalazły się. Stan okropny. Zniszczenie w 35-40 procentach. Wszystkie skrzynie (za wyjątkiem trzynastej) porozbijane, głównie w poszukiwaniu za monetami. Zaledwie jedną złotą monetę znaleziono, trochę srebrnych porozrzucanych, reszta rozkradziona. Dyplomy [dokumenty] porozrzucane – robiono z nich klozet. Z ramienia Biblioteki Jagiellońskiej jechał [Stanisław] Sierotwiński i on mi o tym powiedział. Część pozbieranych rękopisów i druków zabrała już wcześniej Warszawa, część Sierotwiński wywiózł do Wrocławia, lecz stamtąd siłą prawie Warszawa ściąga wszystko do siebie”.

Zbiory Biblioteki Ossolineum w 1945 r. przedstawiały się następująco:

- około 500 tys. tomów druków XIX-XX w. zinwentaryzowanych,

- około 500 tys. tomów druków niezinwentaryzowanych (były to w większości zbiory z lat 1939-1941),

- 85 tys. tomów starych druków,

- około 17 600 rękopisów,

- około 3 200 dyplomów,

- około 13 900 autografów,

- około 90 tys. zbiorów graficznych,

- około 4 tys. map i atlasów.

Muzeum im. Lubomirskich w tym czasie miało zgromadzonych:

- 32 tys. jednostek (zbiory malarstwa światowego, rycin, rzeźb, fotografii)

- 21 tys. numizmatów.

Podczas konferencji jałtańskiej zorganizowanej w dniach 4-11 lutego 1945 r. podjęto decyzję, że Lwów zostaje poza granicami Polski. Niestety, nie ustalono kwestii odzyskania zbiorów utraconych w wyniku zmiany granic. W przypadku bowiem zrabowanych przez Niemców cennych dzieł sztuki, Polska mogła ubiegać się o ich zwrot na mocy prawa międzynarodowego. Taka sytuacja nie miała miejsca w odniesieniu do zbiorów lwowskich, w tym ossolińskich. Jednak zaczęto zastanawiać się nad miejscem, gdzie mogłaby znaleźć się nowa siedziba Zakładu, gdyby jednak doszło do rewindykacji zbiorów z ZSRR. Pierwsze plany stworzenia siedziby Ossolineum we Wrocławiu pojawiły się latem 1945 r. Pomysł był poparty w środowisku wrocławskim. Widziano w tym możliwości zapewnienia książki polskiej w poniemieckim Wrocławiu, a działacze komunistyczni dzięki temu liczyli na ugruntowanie polskości na ziemiach zachodnich. Ponadto Uniwersytet Wrocławski oferował budynek, w którym mógłby mieścić się Zakład – dawne gimnazjum św. Macieja.

Równolegle we Lwowie zaczęto ograniczać kompetencje dyrektora Gębarowicza i samodzielność Ossolineum, które było częścią Lwowskiej Filii Biblioteki Akademii Nauk USRR, tworząc tzw. Sektor Polski Lwowskiej Filii Biblioteki AN USRR, któremu ostatecznie odebrano przymiotnik „polski” i zmieniono nazwę na Sektor II. Rozpoczął się proces ukrainizacji Ossolineum, a wykorzystując akcje repatriacyjne z 50 pracowników zostało 17.

Władze partyjno-rządowe w Kijowie spodziewając się, że Polacy będą dążyli do odzyskania utraconych zbiorów, wiosną 1945 r. podjęli oficjalną decyzję o przekazaniu „daru” od narodu ukraińskiego dla Polski, w którym to „darze” miały znaleźć się przedmioty zabytkowe i książki z części bibliotek i muzeów lwowskich. Dzięki tej decyzji władze w Kijowie miały pełną kontrolę nad tym, co zostanie przekazane Polsce.

Pod koniec maja 1945 r. dyrektorzy muzeów lwowskich otrzymali polecenie stworzenia w ciągu kilku dni listy dzieł sztuki, które miały być przekazane Polsce w ramach „daru”. Miały to być zbiory polskie lub z Polską związane. 3 czerwca 1945 r. dyrektor Lwowskiej Filii Biblioteki AN USRR Wasyl Szczurat otrzymał od Akademii Nauk USRR polecenie „terminowego” przygotowania i przesłania do Kijowa spisów najcenniejszych rękopisów i książek polskich twórców ze zbiorów ossolińskich.

Decyzja i informacja o przekazaniu Polsce „daru” była hasłem propagandowym. Nigdy bowiem nie było zamiaru oddania kompletnych zbiorów. Z „daru” wykluczone zostały materiały związane z historią oraz kulturą Ukrainy oraz te, które miały znaczenia dla narodów Związku Radzieckiego. Decyzje o tym, co zostanie przekazane Polsce leżały tylko po stronie ukraińskiej. W większości przypadków polscy pracownicy nie mieli wpływu na to, co znajdzie się w rzeczonym „darze”. Wyrażane przez nich sugestie i opinie były ignorowane, jak m. in. memoriał dyrektora Gębarowicza z 30 maja 1945 r. Władze ukraińskie przez cały czas unikały rzeczowych rozmów ze stroną polską dotyczących rewindykacji zbiorów pozostawionych na utraconym terytorium. „Dar” ten nieustannie miał być rozumiany jako chęć niesienia pomocy Polsce w odbudowie zniszczonych przez wojnę bibliotek i muzeów.

Początkowo „dar” dla Ossolineum ograniczony był do 30 tys. książek (20 tys. druków XIX-XX w., 10 tys. starych druków) oraz nieznanej liczby autografów literackich polskich pisarzy. Wielkość „daru” była dwukrotnie podwyższana: do 50 tys. książek oraz rękopisów w październiku 1945 r. oraz o kolejne 100 tys. książek 6 maja 1946 r. „Dar” nie obejmował zbiorów kartograficznych, grafik, zbiorów literatury naukowej i szkolnej, polskich zbiorów z tzw. „koncentracji” z lat 1939-1941.

Jeszcze trudniejsza była sytuacja z Muzeum im. Lubomirskich, którego zbiory zostały rozproszone po innych muzeach lwowskich. 18 października 1945 r. wydano rozporządzenie Rady Komisarzy Ludowych USRR o przekazaniu Polsce w ramach „daru” 348 eksponatów: 169 z Muzeum Historycznego, 116 z Galerii Obrazów, 63 z Muzeum Etnograficznego. W 1946 r. ilość przekazanych eksponatów nieco wzrosła.

Przygotowania „daru” z Ossolineum rozpoczęły się w połowie września 1945 r., natomiast jego przekazanie zaplanowano na grudzień tego samego roku. Jako pierwsze były kompletowane stare druki, a ich selekcji dokonywano na podstawie wcześniej sporządzonych spisów. W przypadku druków XIX-XX-wiecznych wybierano je bezpośrednio z półek, pośpiesznie, według uznania. Skupiono się na polonicach, polskich drukach emigracyjnych, drukach rzadkich, pierwodrukach, zbiorowych wydaniach dzieł, podręcznikach i monografiach z historii literatury. Pierwszego wyboru dokonywali polscy pracownicy. Następnie przeprowadzali kontrolę pracownicy ukraińscy pod kierunkiem dr. Mychajły Wozniaka i Jarosława Janczaka. Zaakceptowane zbiory pakowano do skrzyń. Mimo kontroli, pracownikom udało się ukryć w skrzyniach trochę wydawnictw lwowskich oraz publikacji wydanych na terenach zachodniej Ukrainy.

Polskie środowiska naukowo-kulturalne odnosiły się krytycznie wobec takie sposobu przeprowadzania akcji przez Ukraińców. Gębarowicz należał do grona największych przeciwników dzielenia bogactwa Ossolineum. Pod wpływem przekazywanych przez niego ze Lwowa informacji na temat karygodnych metod kompletowania zbiorów, w styczniu 1946 r. do Ministerstwa Oświaty interweniował Stefan Inglot, chcąc przekonać władze ministerialne, że należy odmówić przyjęcia takiego „daru”. Strona ukraińska nie zmieniła koncepcji przekazania zbiorów, ale ta interwencja poskutkowała podniesieniem liczby, jak i jakości ofiarowanych zbiorów. W tej sytuacji konieczne było przesunięcie przekazania zbiorów o kilka miesięcy.

W czerwcu 1946 r. rozpoczęto prace nad wyborem rękopisów. W tym przypadku polski personel został całkowicie odsunięty od sprawy, a do selekcjonowania rękopisów został przydzielony pracownik Lwowskiej Biblioteki AN USRR – czeladnik kuśnierski z Lublina Honigsman.

Do przekazania „daru” doszło 18 lipca 1946 r. w Przemyślu. W imieniu polskiego rządu zbiory miał przyjąć dr Aleksander Gieysztor. W Przemyślu zjawiła się również delegacja z Wrocławia: dr Franciszek Pajączkowski, Roman Aftanazy, Zofia Gostomska, dr Jerzy Güttler, dr Bronisław Kocowski, którzy mieli za zadanie przewieźć zbiory do stolicy Dolnego Śląska. Poza Panoramą Racławicką „dar” mieścił się w 484 skrzyniach, z czego 418 przypadło dla Ossolineum, a 66 stanowiło zbiory muzealne. 19 lipca cały transport podczepiono do pociągu osobowego do Katowic i przewieziono do Krakowa, gdzie przygotowano oficjalne spotkanie w związku z wydarzeniem. Był obecny dyrektor wojewódzkiego Państwowego Urzędu Repatriacyjnego, prasa, byli ossolińczycy, licznie przybyła publiczność. Do nowej siedziby Zakładu zbiory trafiły 21 lipca 1946 r. Ostatecznie „dar” Ossolineum obejmował: 6 471 rękopisów (w 6 790 woluminach), 35 565 woluminów starych druków, 107 397 woluminów druków nowych XIX-XX w. oraz czasopisma, co w odniesieniu do posiadanych zbiorów we lwowskiej siedzibie stanowiło około 43 % rękopisów, 44 % starych druków, 21 % druków XIX-XX w. „Dar” nie objął zbiorów: kartografii, grafiki, autografów, dyplomów, zbiorów muzealnych. We Lwowie została większość wydawnictw obcojęzycznych, głównie rosyjskich i ukraińskich oraz większość czasopism, którym Ossolineum szczyciło się jako najobszerniejszym w całej Polsce. Być może ze względu na zbyt małe kompetencje osób znajdujących się w komisji ukraińskiej do spraw wyznaczenia zbiorów do przekazania w „darze” albo przez celowość działań na rzecz interesu ukraińskiego dochodziło do dekompletowania i przekazywania Polsce kolekcji niekompletnych.

W taki sposób przygotowany „dar” budził rozgoryczenie dyrektora Ossolineum – Gębarowicza, który był świadkiem tego, w jaki sposób dokonywano selekcji zbiorów, o czym na bieżąco informował osoby zainteresowane i władze polskie, które jednak nie dopuszczały oficjalnej krytyki, natomiast propaganda głosiła hasła pełne optymizmu w związku z przybyciem zbiorów do Polski.

Polskie środowiska naukowe i wszyscy zainteresowani losem Ossolineum mieli nadzieję, jeżeli nie na uczciwą rewindykację, to chociaż na kontynuację przekazania „daru”. Władze ukraińskie latem 1946 r. kontynuowały wybór książek, które miały trafić do Polski w następnym transporcie. Pojawiły się pogłoski, że przygotowywanych do przewozu jest 350 tys. tomów książek. Plotkę miała potwierdzać informacja od naczelnika stacji w Przemyślu, że pod koniec lipca 1946 r. we Lwowie załadowano cztery wagony zbiorów. 18 lipca 1946 r. Polacy odebrali trzy z czterech wagonów, ponieważ jeden został zatrzymany przez celników na granicy i wrócił do Lwowa.

Repatriacja ze Lwowa zakończyła się w listopadzie 1946 r. W związku z tym zlikwidowano placówkę urzędu Pełnomocnika RP do Spraw Repatriacji. Większość polskich pracowników naukowo-kulturalnych ekspatriowano, ostatecznie zamknięto granicę polsko-radziecką. Ograniczenie kontaktów ze Lwowem do minimum uniemożliwiało prowadzenie jakiejkolwiek działalności w kierunku dalszej rewindykacji.

Ostatnie przekazanie zbiorów Polsce miało miejsce w 1947 r. Przekaz objął wyłącznie książki i stare druki w ilości ponad 67 tys. tomów. W przypadku każdorazowego przekazania „daru” największy problem stanowił brak katalogów, na podstawie których można było prześledzić otrzymane zbiory oraz mieć wiedzę na temat tych, które pozostały we Lwowie.

Nie ustawały działania na rzecz odzyskania utraconych zbiorów. W kwietniu 1947 r. Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Ossolineum rozważał wysłanie Romana Aftanazego do Lwowa w celu omówienia przekazania stronie polskiej zbiorów z tzw. koncentracji w latach 1939-1941; uzyskania informacji na temat przechowywanych w starej siedzibie Ossolineum reszty nakładów wydawniczych; ustalenia z Ukraińcami kwestii oddania katalogów i inwentarzy bibliotecznych. Wyjazd nie doszedł jednak do skutku. Kilka miesięcy później Towarzystwo wystosowało memoriał do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie odnośnie rewindykacji zbiorów oraz nakładów wydawniczych. Występowano o zwrot bibliotek podręcznych, działu czasopism, zbiorów kartografii i grafiki, literatury obcej, bibliotek Baworowskich i Pawlikowskich, wszystkich inwentarzy. Podobny memoriał wystosowano do ministerstw Oświaty oraz Kultury i Sztuki. 23 października 1947 r. do Zakładu zwróciła się Naczelna Dyrekcja Muzeów i Ochrony Zabytków z poleceniem przygotowania spisów zbiorów otrzymanych od Ukrainy „w związku z przygotowaniem dalszych rewindykacji”. Nie tylko w przypadku Ossolineum, ale i innych instytucji kultury w większości wnioski nie miały szans realizacji.

Prace w nowej siedzibie Ossolineum we Wrocławiu rozpoczęły się bardzo szybko, bo już w trzy miesiące po pierwszym przekazaniu „daru”. Udało się skompletować liczny i fachowy personel. 15 października 1946 r. przystąpiono do rozpakowywania skrzyń. Ta data uznawana jest za datę rozpoczęcia działalności Zakładu w nowej siedzibie. Przez pierwsze lata we Wrocławiu Ossolineum musiało uporać się z kwestiami prawnymi. Należało zmienić dotychczasowe prawne podstawy funkcjonowania, ponieważ nastąpiły zmiany ustrojowe oraz zlikwidowana została ordynacja przeworska, przez co wygasła kuratoria literacka Lubomirskich. Zakład stracił również niemal cały majątek nieruchomy: kamienice, dobra fundacyjne w okolicy Mielca, dobra ziemskie w województwie lwowskim, zakłady drukarskie we Lwowie. W listopadzie 1946 r. wznowiono działalność Towarzystwa Przyjaciół Ossolineum, które stało się organem zwierzchnim instytucji. Tak było do roku 1949, kiedy nadzór przejął Urząd Rady Ministrów w osobie Jerzego Borejszy – pełnomocnika Rządu do Spraw Ossolineum. We wrześniu 1947 r. otwarto prowizoryczną czytelnię z 32 miejscami, co było wydarzeniem o wielkim znaczeniu. Pracownikom Ossolineum przyszło odtwarzać instytucję w bardzo trudnych warunkach. Nie posiadali żadnych katalogów zbiorów starych druków i druków XIX-XX w., które w całości pozostały we Lwowie, natomiast skatalogowanie zbiorów, które znalazły się we Wrocławiu zajęło pierwsze lata po wojnie.

Środowiska naukowe skupione wokół Towarzystwa chciały podtrzymania ciągłości działalności fundacyjnej Ossolineum, na co jednak władze komunistyczne nie chciały się zgodzić, argumentując, że skoro ziemie wschodnie zostały utracone, to fundacja przestała faktycznie istnieć. Ostatecznie w 1952 r. wszystkie fundacje zostały zlikwidowane.

Od początku skupiono się na odbudowie dwóch największych członów instytucji: Biblioteki i Wydawnictwa (zaraz po wojnie wznowiło działalność w Krakowie, a do Wrocławia agendy zostały przeniesione w lipcu 1947 r.), z tą różnicą, że teraz miały funkcjonować autonomicznie i na zasadach równorzędności. W ogóle nie podejmowano kwestii odbudowy Muzeum im. Lubomirskich, których skromne zbiory znalazły się w Muzeum Śląskim we Wrocławiu. W tym okresie dyrektorami Zakładu byli: prof. Antoni Knot (1947-1949) i prof. Eugeniusz Szlapak (1949-1953).

Od 1953 r. rozpoczął się nowy okres w historii Zakładu, który w lipcu tego roku uchwałą Rady Ministrów został przejęty przez Polską Akademię Nauk. PAN zdecydował o podzieleniu ZNiO na dwie odrębne instytucje:

- ZNiO – Biblioteka PAN,

- ZNiO – Wydawnictwo PAN.

Zakład utracił osobowość prawną, a wyodrębnione jednostki traktowano jako placówki usługowe PAN. Kolejnym krokiem władz komunistycznych było usunięcie z nazwy przymiotnika „Narodowy”, ale po wydarzeniach w 1956 r. powrócono do pełnej nazwy.

W latach 1953-1995 Biblioteka ossolińska obok bibliotek w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Kurniku była jedną z bibliotek naukowych PAN. W tym okresie kolejnymi dyrektorami jednostki byli:

- Eugeniusz Szlapak (1953-1958), nauczyciel, przed wojną dyrektor kilku gimnazjów w Galicji,

- Franciszek Pajączkowski (1958-1970), pracownik Ossolineum od 1927 r.,

- Janusz Albin (1970-1990), historyk, politolog, były pracownik Komitetu Wojewódzkiego PZPR we Wrocławiu, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego w późniejszych latach,

- Adolf Juzwenko (1990-1995), historyk, pracownik naukowy Uniwersytetu Wrocławskiego, w latach 80-tych działacz opozycji demokratycznej.

Bez względu na opcje polityczne, jakie prezentowali kolejni dyrektorzy, wszyscy wnieśli ogromny wkład w rozwój Ossolineum. Biblioteka nieustannie się rozrastała. Na początku lat 70-tych zatrudnionych było 110 pracowników, co wynikało z rosnących potrzeb w kwestii gromadzenia, opracowywania i udostępniania zbiorów.

Od wznowienia po wojnie funkcjonowania Zakładu we Wrocławiu, Biblioteka skupiła się na pozyskiwaniu materiałów oraz pamiątek związanych z historią i kulturą polską, naukową literaturą obcą z nauk humanistycznych, wydawnictwa o charakterze uniwersalnym m.in. w językach niemieckim, francuskim oraz angielskim, literaturą dotyczącą zagadnień słowianoznawczych. Ponadto szczególnej uwadze poświęcono się w kwestii uzupełnienia luk w zbiorach czasopism pochodzących z przedwojnia, a także gromadzeniu tytułów prasy konspiracyjnej z czasów II wojny światowej, prasy tzw. drugiego obiegu z lat 1976-1989 oraz prasy polonijnej po 1945 r. Jednym z najprężniej rozwijających się od lat 60-tych zbiorów były dokumenty życia społecznego, różnego rodzaju druki ulotne, fotografie dotyczące życia politycznego, kulturalnego i naukowego, głównie Wrocławia i Dolnego Śląska po 1945 r. Mimo starań, nie udało się odtworzyć zbioru polskiej prasy codziennej z nielicznymi wyjątkami. Ossolineum powiększało swoje zbiory poza tradycyjnymi zakupami, również dzięki ofiarności społecznej. Największym problemem jednak była kwestia ich przechowywania, ponieważ przestrzenie magazynowe były ograniczone.

Zakład był ważnym ośrodkiem dla badań naukowych dzięki prowadzonym w Bibliotece naukowym pracom dokumentacyjnym nad zbiorami. Wyniki badań publikowane były w formie katalogów i inwentarzy.

Instytucja intensywnie prowadziła działalność wystawienniczą, którą rozpoczęto rok po otwarciu wrocławskiej siedziby. Jesienią 1947 r. otwarto dla mieszkańców Wrocławia wystawę, na której zaprezentowano 137 najcenniejszych polskich autografów literackich XVI-XX w. To wydarzenie otworzyło serię wystaw mających na celu pokazać, jakie zbiory posiada Ossolineum. Były to m.in. wystawa dawnej prasy polskiej (1961), wystawa grafiki polskiej powojennego dwudziestolecia (1964), wystawa autografów literackich 1918-1980 (1973). Organizowano również wystawy poświęcone twórczości pisarzy i artystów oraz wystawy „problemowe” dotyczące historii i kultury Polski i Europy.

Równolegle prężnie rozwijało się Wydawnictwo ZNiO, które stało się jedynym wydawnictwem PAN. Powstawały kolejne oddziały w Krakowie (od 1949 r.), Warszawie (od 1955 r.), Gdańsku (od 1970 r.) oraz własna księgarnia we Wrocławiu od 1964 r. Od lat 60-tych Wydawnictwo zwiększało udział tzw. planu własnego, czyli wydawanie publikacji zaproponowanych przez autorów lub Wydawnictwo. W latach 70-tych Wydawnictwo doszło do dziewięciu redakcji tematycznych. Nad planem polityki wydawniczej czuwali kolejni dyrektorzy, wyłaniani spośród członków czy też aktywnych współpracowników rządzącej partii komunistycznej:

- Ignacy Pochwicki (1953-1958),

- prof. Jan Trzynadlowski (1958-1961),

- Michał Sewerski (1961-1969),

- Eugeniusz Adamczak (1969-1991).

Wyjątek stanowił Julian Pelc, który kierował Wydawnictwem zaraz po zakończeniu wojny.

Mimo rozdzielenia Biblioteki i Wydawnictwa ZNiO chętnie podkreślano wspólne korzenie. Było to akcentowane podczas obchodzenia jubileuszy 150-lecia (1967) i 170-lecia (1992) Ossolineum oraz 10-lecia (1956) i 25-lecia (1971) działalności we Wrocławiu. Wspólnie publikowano m.in. wydawnictwa jubileuszowe i „Rocznik Zakładu Narodowego im. Ossolińskich”. Przez pewien czas dyrektor Wydawnictwa był również członkiem Rady Naukowej Biblioteki.

Pierwsze próby odtworzenia Ossolineum jako jednolitej jednostki powzięto w latach 1956-1958 w okresie „odwilży popaździernikowej”. Jednak władze PAN-u nie były zainteresowane takim rozwiązaniem. Dopiero w 1990 r. ówczesny dyrektor Biblioteki Adolf Juzwenko ponownie poruszył tę kwestię. Otrzymał wówczas poparcie ze strony Rady Naukowej Biblioteki oraz Towarzystwa Przyjaciół Ossolineum. Założeniem był „powrót do korzeni” fundacji oraz możliwość samodzielnego kształtowania i funkcjonowania instytucji. Wydawnictwo nie było jednak zainteresowane takim rozwiązaniem, ponieważ uznano, że fundacja nie zapewni im samodzielności i w niewłaściwy sposób zabezpieczy ich interesy. Zakład Narodowy im. Ossolińskich ostatecznie odtworzono w oparciu tylko o jeden człon – Bibliotekę. 5 stycznia 1995 r. na mocy ustawy sejmowej reaktywowano Zakład. Nadano mu status fundacji prawa publicznego, która działa na podstawie dotacji z budżetu państwa i na dochodach z własnego majątku oraz działalności gospodarczej. Organem nadzorującym została 13-osobowa Rada Kuratorów. Członkami Rady są przedstawiciele Prezydenta RP, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polskiej Akademii Nauk, Wojewody Dolnośląskiego, Rady Miejskiej, Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego, Towarzystwa Przyjaciół Ossolineum, dwie osoby zaproszone przez Radę, jeden przedstawiciel rodzin wymienionych przez Ossolińskiego w Kodycylu z 15 stycznia 1824 r. Pierwszym dyrektorem reaktywowanego ZNiO został Adolf Juzwenko.

W 1996 r. przeprowadzono remont gmachu głównego Ossolineum przy ul. Szewskiej oraz uregulowano kwestie własnościowe użytkowanego od 1981 r. budynku przy ul. Grodzkiej. Rok później zakupiony został od Zgromadzenia sióstr Urszulanek budynek przy Zaułku Ossolińskim. Budynek przy ul. Sołtysowickiej otrzymany w 1993 r. wyremontowano i zaadaptowano na potrzeby fundacji, gdzie przechowywane są zbiory czasopism XIX-XXI w. oraz dokumenty życia społecznego. Wyremontowany został również budynek tzw. Starej Plebanii przy pl. Biskupa Nankiera, gdzie mieści się administracja Zakładu.

Od momentu reaktywowania ZNiO jako kontynuacji lwowskiego Ossolineum, instytucja coraz chętniej była wspierana w pozyskiwaniu zbiorów. W 1999 r. władze miejskie zaangażowały się finansowo w kwestie nabycia rękopisu Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, który dotychczas był w depozycie rodziny Tarnowskich. Coraz częstsze były ofiary ze zbiorów prywatnych. Wśród nich znalazły się m.in.:

- kolekcje sztuki i numizmatyki Jana Nowaka-Jeziorańskiego (1998, 2005),

- kolekcje map śląskich Tomasza Niewodniczańskiego (2002),

- kolekcja numizmatyczna Stanisława Garczyńskiego (2003),

- zbiór książek, druków ulotnych i prasy konspiracyjnej Władysława Bartoszewskiego (2003).

           Zakład nieustannie rozwija się. Od lat 90-tych prowadzone są działania w kierunku odtworzenia Muzeum Książąt Lubomirskich. Ponieważ przywiezione ze Lwowa zbiory muzeum były skromne, Ossolineum przystąpiło do gromadzenia dzieł sztuki, pamiątek historycznych i zabytków rzemiosła artystycznego. W 2002 r. potomkowie ostatniego kuratora literackiego Zakładu – Andrzeja Lubomirskiego podpisali „uroczyste postanowienie”, w którym wyrazili poparcie dla działań na rzecz reaktywacji Muzeum.

Przez cały czas funkcjonowania instytucji we Wrocławiu nie ustawały starania w kierunku odzyskania zbiorów pozostawionych we Lwowie. Rozmowy ze stroną ukraińską nie przynosiły pożądanych rezultatów. W związku z tym w 2004 r. podjęto decyzję o digitalizacji zbiorów, głównie rękopisów, archiwum zakładowego oraz czasopism.

W 2006 r. władze samorządowe przekazały Zakładowi reprezentacyjną kamienicę w Rynku (Kamienica pod Złotym Słońcem), gdzie od maja 2016 r. osoby mogą zwiedzać przestrzenie ekspozycyjne Muzeum Pana Tadeusza. W muzeum prezentowany jest m.in. rękopis Pana Tadeusza, w otoczeniu eksponatów muzealnych będących częścią zbiorów ZNiO oraz obiektów wypożyczonych z innych instytucji lub od osób prywatnych. W muzeum poza wystawami stałymi przygotowywane są również wystawy czasowe przedstawiające inne zbiory znajdujące się w Zakładzie.

Rok 2007 był również ważny w historii Ossolineum. W tym roku Sejm RP zdecydował o przekazaniu fundacji udziałów w Wydawnictwie, które posiadał Skarb Państwa oraz przekształcenie jej w spółkę.

Obecnie w Zakładzie funkcjonuje pięć pionów: Biblioteka, Muzeum Książąt Lubomirskich, Muzeum Pana Tadeusza, Wydawnictwo Ossolineum i Pion Rozwoju Zakładu. Od sierpnia 2023 r. dyrektorem jest dr Łukasz Kamiński.

Zakład nieustannie stara się podtrzymywać intencje fundatora Ossolińskiego w prowadzonych pracach. W tym momencie jednym z najważniejszych celów jest budowa siedziby Muzeum Książąt Lubomirskich, które w tym roku obchodzi swoje 200-lecie.

Bibliografia przedmiotowa

Historia Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, https://ossolineum.pl (dostęp: 16.07.2023).

Juzwenko A., Kaletowa L., Matwijów M., Ossolineum we Wrocławiu, Wrocław 2007.

Karolczak K., Środowisko intelektualne Zakładu Narodowego im. Ossolińskich w dziewiętnastowiecznym Lwowie, w: „Krakowskie Pismo Kresowe”, t. 12, 2021.

Markowska M., Między Lwowem a Wrocławiem. Walka o zachowanie zbiorów w polskich rękach i przeniesienie Zakładu do Wrocławia (1946), w: „Karta” nr 91, 2017.

Matwijów M., Walka o lwowskie dobra kultury w latach 1945-1948, Wrocław 1996.

Żukowska E., Działalność Józefa Maksymiliana Ossolińskiego w kierunku utworzenia Fundacji Bibliotecznej i Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, w: „Folia Bibliologica” t. 52/53, 2004/2005.

Autor hasła

Martyna Leszczyńska