Roman Hrabar

Z Kresowianie na Śląsku
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

ur. 28 marca 1909 r. w Kołomyi (obecnie Ukraina), zm. 29 września 1996 r. w Katowicach – adwokat, doktor praw, historyk, publicysta, pełnomocnik Rządu Polskiego (lubelskiego) ds. Rewindykacji Dzieci Polskich.

Imię i nazwisko Roman Zbigniew Hrabar
Data i miejsce urodzenia 28.03.1909, Kołomyja
Data i miejsce śmierci 29.09.1996, Katowice
Zawód adwokat, doktor praw, historyk, publicysta

Roman Hrabar urodził się w rodzinie pochodzącego z Tarnopola dra Stefana Hrabara (1880–1953) i Wandy z d. Bugno (1889–1964). Jego ojciec był adwokatem, radcą prawnym Państwowej Opery Śląskiej i Państwowej Filharmonii Śląskiej oraz miłośnikiem opery. W ich domu gościli artyści, wśród których znaleźli się m.in. śpiewacy Adam Didur i Ignacy Dygas, kompozytor Ludomir Różycki. Matka prowadziła dom, interesowała się malarstwem i sama malowała, najchętniej portrety, grała także na pianinie. Zabierała R.H. do Włoch, gdzie zwiedzali galerie sztuki oraz spotykali się z artystami, m.in. Janem Styką, który mieszkał na Capri. R.H. miał starszego brata Zdzisława – oficera marynarki handlowej, który w czasie II wojny światowej najpierw przebywał w Londynie, a następnie osiadł na stałe w RPA. Zmarł w Johannesburgu w 1985 r.

W wieku 7 lat rozpoczął naukę gry na fortepianie. Najpierw uczyła go matka, a później brał prywatne lekcje gry w Wiedniu. Ukończył szkołę powszechną, a w roku szkolnym 1919/1920 podjął naukę w Państwowym Gimnazjum z polskim językiem wykładowym w Kołomyi, którą ukończył w 1927 r.

Szczególnie umiłował muzykę Chopina, mawiając o sobie, że jest jego muzycznym „prawnukiem”. Tak to tłumaczył: kształciła go prof. [Maria Wiktoria] Sołtysowa, uczennica [Karola] Mikulego, zaś ten z kolei był uczniem samego Chopina. […] muzykę chłonął wszystkimi zmysłami. Wspominał, jak na koncercie Artura Rubinsteina siedział tak blisko pianisty, że słyszał „…prawie każdy oddech, śledziłem wyraz jego twarzy, skupienie, uniesienie i huragan etiudy c-moll Chopina” . [P. Lisiewicz, W imię najszerzej pojętego humanizmu, „Sejmik Samorządowy” 1996, nr 12, s. 46].

Przyjaźń z Ludomirem Różyckim, która zawiązała się w Kołomyi, przetrwała całe życie. Po śmierci kompozytora R.H. zainicjował i był współzałożycielem Towarzystwa im. Ludomira Różyckiego w Katowicach, które działało w latach 1959–1971.

Równolegle do edukacji muzycznej w konserwatorium, rozpoczął w 1927 r. studia prawnicze na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, które kontynuował na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Studia ukończył w 1931 r. Następnie kolejno odbywał: aplikację sądową w okręgu Sądu Administracyjnego we Lwowie (praktyka od 16.01.1932 r. do 16.01.1933 r. w Sądzie Okręgowym w Kołomyi), aplikację w Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej w Katowicach (od 12.06.1933 r. do 31.10.1935 r.), a następnie aplikację adwokacką u swego ojca w Kołomyi (od 20.09.1931 r. do 15.01.1932 r. i od 17.01.1933 r. do 11.06.1933 r.), a w czasie okupacji, w Warszawie (1940–1942). W 1935 r. wyjechał na Śląsk, gdzie mieszkali już jego rodzice. Podjął pracę w Wydziale Prawno-Administracyjnym Koncernu Godula S.A. w Katowicach. Po pewnym czasie objął kierownictwo oddziału personalnego i sekretariatu generalnego tego Koncernu. Został zwolniony z pracy w 1939 r. przez niemiecki zarząd Koncernu.

Wybuch wojny zastał go na Kresach, lecz wyjechał stamtąd do Warszawy. Podjął pracę u adwokata Dominika Pogłodzińskiego. Jednocześnie uczęszczał na tajne zajęcia do adwokata profesora Jana Namitkiewicza. Pod jego kierunkiem napisał pracę doktorską z prawa cywilnego na temat klauzuli o zastrzeżeniu prawa własności. Na jej podstawie w 1944 roku w trybie tajnym uzyskał stopień doktora praw. W latach 1943–1944 działał w „Komitetach Wolności”. W maju 1944 r. został sędzią w Warszawie, zaangażował się w działalność ruchu oporu. Walczył w Powstaniu Warszawskim, a po jego zakończeniu osadzony został w niemieckim obozie przejściowym Durchgangslager (Dulag) 121 w Pruszkowie. Po jego opuszczeniu przeprowadził się wraz z żoną do Krakowa. Aresztowany przez Gestapo, ostatnie dni okupacji niemieckiej spędził w więzieniu przy ul. Montelupich. W Krakowie doczekał wyzwolenia i niemal od razu wyjechał do Katowic.

1 lutego 1945 r. podjął pracę, jako zastępca naczelnika Wydziału Pracy i Opieki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego. Zamieszkał przy ul. Rymera 7/6. Jeszcze w październiku tego roku wpisany został na listę adwokacką Izby Adwokackiej w Katowicach, a 30 października złożył przysięgę adwokacką. Nie podjął jednak prywatnej praktyki, ponieważ pozostał w służbie państwowej. W związku z tym jesienią 1946 r. został wpisany na listę adwokatów niewykonujących zawodu. 23 października 1945 r. został naczelnikiem Wydziału Pracy i Opieki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego, gdzie zajmował się organizowaniem opieki społecznej dla ludności Śląska. Jedną z form działalności była organizacja systemu informacji dla poszukujących swoich rodzin. Wówczas zainteresował się i zaangażował w poszukiwanie oraz odzyskiwanie dzieci polskich, które zostały odebrane rodzicom przez organizacje niemieckie w latach 1940–1945 i wywiezione do III Rzeszy w celach adopcyjnych. Instytucje podległe Heinrichowi Himmlerowi szczególnie zainteresowane były polskimi dziećmi o wyglądzie „aryjskim”, które najpierw poddawane były badaniom antropologicznym i procesom germanizacyjnym. Początkowo zajął się tym problemem, jako urzędnik w Katowicach, później przedstawiciel Polskiego Czerwonego Krzyża, a następnie, od marca 1947 r., Pełnomocnik Rządu Polskiego do spraw Rewindykacji Dzieci Polskich z Niemiec Zachodnich. Według jego obliczeń wywiezionych mogło być nawet 200 tysięcy dzieci ze zmienionymi danymi personalnymi i sfałszowanymi metrykami. W tym zakresie współpracował z amerykańską dziennikarką, przyjaciółką Eleonory Roosvelt, dyrektorką Głównej Kwatery Poszukiwań dzieci UNRRA (United Nations Relief and Rehabilitation Administration) na Europę, a potem przewodniczącą Komisji Praw Człowieka przy Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) – Eileen Blackley oraz prokuratorem dr. Edmundem Schwenkiem, który przygotowywał tzw. VIII proces norymberski, w którym skazano m.in. osoby oskarżone o porywanie i germanizowanie dzieci. Misja R.H. mająca na celu odzyskiwanie dzieci trwała od 1947 do połowy 1950 r. Po zorganizowaniu grupy współpracowników jeszcze w 1947 r. wyjechał z Polski – odbywał podróże do wszystkich stref okupacyjnych, badał ośrodki Lebensborn (m.in. w Heidelbergu i Połczynie Zdroju). Oficjalnie zatrudniony był wówczas w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej w Warszawie (do 1953 r.). Intensywne prace pozwoliły na wysłanie do Katowic już wiosną pierwszego transportu odzyskanych nieletnich, które nazywano „Hrabarowymi dziećmi”. Udało mu się sprowadzić do kraju zaledwie 15–20 %, czyli ok. 33 000. Ostatniego sierpnia 1950 r. wrócił do kraju, zamieszkał w Warszawie i podjął dodatkową pracę w Ministerstwie Przemysłu Drobnego i Rzemiosła, jako radca prawny. Jednocześnie podjął współpracę z Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, gdzie przewodniczył zespołowi ds. eksterminacji dzieci i młodzieży, a w Okręgowej Komisji w Katowicach pełnił funkcję wiceprzewodniczącego, a potem przewodniczącego. Nie zaprzestał zajmowania się problematyką uprowadzonych nieletnich – jeździł do archiwów w całej Europie (Anglia, Austria, Niemcy, Węgry), do których nie zdążył wcześniej dotrzeć, pomagał osobom poszukującym swojego potomstwa lub rodziców.

We wrześniu 1953 r., po śmierci ojca przeprowadził się na stałe do Katowic, gdzie rozpoczął praktykę adwokacką w Zespole Adwokackim nr 5, był radcą prawnym w Katowickich Zakładach Ceramiki Budowlanej – Południe oraz Przedsiębiorstwie Państwowym „Ruch” w Sosnowcu.

W 1968 r. Ministerstwo Sprawiedliwości deleguje R.H. do ONZ w Nowym Jorku, gdzie badał zasoby archiwalne w związku ze zbrodniami hitlerowskimi. Zajął się pracą publicystyczną. W sumie napisał 18 książek i kilkadziesiąt artykułów. Za publikację Hitlerowski rabunek dzieci polskich. Uprowadzanie i germanizowanie dzieci polskich w latach 1939–1945 (Katowice, 1960) w 1961 r. został nagrodzony przez tygodnik „Polityka”. Jego prace były tłumaczone m.in. na język angielski, francuski i niemiecki. Zapraszany był także na spotkania autorskie, np. po wydaniu Lebensborn, czyli źródło życia 24 września 1975 r. uczestniczył w promocji książki na zaproszenie Oddziału Śląskiego Towarzystwa Przyjaciół Książki. Po przejściu 1 października 1976 r. na emeryturę, zajął się dodatkowo tematyką ochrony środowiska naturalnego i astronautyką. Publikował artykuły na te tematy, m.in. w „Panoramie”, „Poglądach”, „Trybunie Robotniczej”. Stworzył termin „przyrodobójstwo”, a nawet napisał poemat Quo vadis „Homo Sapiens”?. Na tematy ekologiczne wypowiadał się na antenie Radia Katowice, gdzie zapraszała go dziennikarka Ewa Bober, która tak wspominała R.H.:

Rozmowa z nim to była prawdziwa intelektualna przyjemność. Miał kolosalną wiedzę: historyczną, literacką. Plus to dobre przedwojenne wychowanie. Spotkanie z nim to było jak przejście do tamtego nieistniejącego świata. Ucieczka od szarzyzny, która nas wówczas otaczała. Pięknie opowiadał o swoich przedwojennych podróżach do Włoch. Jeszcze kiedy odwiedziłam go w szpitalu, na kilka dni przed śmiercią, powiedział: „Wiesz, najchętniej znalazłbym się teraz na Capri. Słońce, Włochy to by mi dobrze zrobiło”. A potem zaczął dyskutować o filozofii. Nigdy nie słyszałam, żeby na coś narzekał. Nawet przed śmiercią [A. Malinowska Brunatna kołysanka. Historie uprowadzonych dzieci, Warszawa 2017, s. 289].

Był członkiem wielu stowarzyszeń i organizacji. Należał m.in. do Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (od 1945 r., w latach 1945–1946 członek Zarządu w Katowicach), Polskiego Czerwonego Krzyża (od 1945 r., w latach 1945–1946 członek Zarządu w Katowicach, 1950–1952 przewodniczący Koła przy Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej), Rady Miejscowej Pracowników Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej w Warszawie (w latach 1950–1952 członek Zarządu), Zrzeszenia Prawników Polskich (pełnił funkcję skarbnika Zarządu Okręgu, przewodniczącego Komisji Socjologii i Polityki Prawa przy Zarządzie, przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego), Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Związku Bojowników o Wolność i Demokrację (od 1968 r.), Towarzystwa Przyjaciół Oświęcimia (w 1983 r. członek Zarządu), Towarzystwa Wolnej Wszechnicy Polskiej, Polskiego Towarzystwa Astronautycznego, Stowarzyszenia Autorów „ZAIKS” (od 1975 r.), Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – Instytutu Pamięci Narodowej (od 1994 r.).

Działalność R.H. uwieczniona została w filmach. W 1993 r. Anglicy nakręcili dla BBC film „The stolen child”, który wyreżyserowała Catrin Clay. Wystąpił w nim w kilku scenach R.H. wraz z Alojzym Twardeckim, jednym z „dzieci Hrabara”. Film odniósł sukces. Wyemitowany został 10 lutego 1993 r. i zobaczyło go trzy miliony widzów. W 2019 r. powstał reportaż filmowy, nakręcony z inicjatywy Izby Adwokackiej w Katowicach i TVP. Był to pierwszy odcinek cyklu „Archiwa Palestry”, poświęconego najwybitniejszym adwokatom w historii Śląska. Autorem i pomysłodawcą reportażu był dziennikarz i adwokat Paweł Matyja. Prócz chwalebnej działalności R.H. w materiale przypomniano, że podjął współpracę z Urzędem Bezpieczeństwa, a w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej znajdują się materiały dokumentujące jego współpracę (TW „Roman”, nr ewidencyjny 6591) w latach 1963–1975.

Był także darczyńcą Muzeum Historii Katowic, któremu podarował w marcu 1982 r. kopię antycznej rzeźby wykonanej na przełomie XIX i XX w. Tak wspominała tę sytuację była dyrektorka Muzeum – Jadwiga Lipońska-Sajdak:

Przyszedł do nas starszy już pan. Bardzo uprzejmy, z przedwojennymi manierami, wielką wiedzą. Poprosił, żebym poszła z nim na ulicę Warszawską, do klubu Marchołt. Wyjaśnił, że stoi w nim rzeźba, jego własność, którą jego matka przywiozła z Włoch. Przez wiele lat stała w jego rodzinnym domu w Kołomyi. Jeszcze przed wojną trafiła do Katowic i dzięki temu udało się ją zachować. Mój gość miał ze sobą kilka książek. Powiedział, że jest ich autorem i także chce je przekazać do naszej biblioteki. […] I tak Roman Hrabar został naszym pierwszym darczyńcom. […] Hrabar znowu nas odwiedził. Tym razem przyniósł portret ojca i kilka obrazków, które namalowała jego matka [A. Malinowska Brunatna kołysanka. Historie uprowadzonych dzieci, Warszawa 2017, s. 281–282].

Władał sześcioma językami, m.in. polskim, angielskim, francuskim, niemieckim. Był dwukrotnie żonaty. Pierwszą żoną była Helena z d. Larisz (1.06.1906–22.09.1987), która pochowana została na cmentarzu w Siemianowicach Śląskich przy ul. Michałkowickiej. Z tego związku urodził się syn Jan (ur. 23.12.1931 r.). Drugą żoną R.H. została Janina z d. Wicherkiewicz.

Odznaczony m.in.: Złotym Krzyżem Zasługi (1946); Złotą Odznaką Zrzeszenia Prawników Polskich; Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski; Medalem Pamiątkowym z okazji 50-lecia powstania Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – Instytutu Pamięci Narodowej (1995); pośmiertnie odznaczony Wielką Odznaką „Adwokatura Zasłużonym” (2021)/.

Uhonorowany m.in. Śląską Nagrodą im. Juliusza Ligonia i „Orderem Uśmiechu” (1985), którą bardzo sobie cenił. Kapituła, która przyznawała w imieniu dzieci nagrodę, odstąpiła w tym przypadku od zasady, że wnioski składają dzieci. Wniosek o nagrodę dla R. H. złożył Aleksander Nowak z Mikołowa, który wystąpił w imieniu dzieci – więźniów Polenlagru we Frysztacie i obozu w Ravensbrück. R.H. odbierał odznaczenie w towarzystwie rysownika Gwidona Miklaszewskiego, dwóch kardiochirurgów Johannesa Waltera Stoopa i Josefa Francoisa Hitcocka oraz reżysera serialu telewizyjnego o wilku i zającu – Wiaczesława Kotienoczkina.

Pochowany z rodzicami we wspólnym grobowcu na cmentarzu przy ul. Francuskiej w Katowicach.

Bibliografia podmiotowa

Hrabar R., Hitlerowski rabunek dzieci polskich. Uprowadzanie i germanizowanie dzieci polskich w latach 1939–1945, Katowice 1960.

Hrabar R., Jakim prawem?, Katowice 1962.

Hrabar R., Janczarowie XX wieku, Katowice 1983.

Hrabar R., „Lebensborn” czyli Źródło życia, Katowice 1975.

Hrabar R., Los polskich dzieci podczas II wojny światowej, Warszawa 1979.

Hrabar R., Na rozkaz i bez rozkazu. Sto i jeden wybranych dowodów hitlerowskiego ludobójstwa na dzieciach, Katowice 1968.

Hrabar R., Niemieckie obozy dla Polaków na Śląsku w czasie II wojny światowej, „Polenlager”, Katowice 1972.

Hrabar R., Przeciwko światu przemocy, Katowice 1982.

Hrabar R., Rasizm w ideologii i praktyce hitleryzmu, Warszawa 1983.

Hrabar R., Skazane na zagładę. Praca niewolnicza kobiet polskich w III Rzeszy i los ich dzieci, Katowice 1989.

Hrabar R., Stan badań nad zbrodniami hitlerowskimi na dzieciach i młodzieży, Warszawa 1970.

Hrabar R., Tokarz Z., Wilczur J.E., Czas niewoli, czas śmierci. Martyrologia dzieci polskich w okresie okupacji hitlerowskiej, Warszawa 1979.

Bibliografia przedmiotowa

Malinowska A., Brunatna kołysanka. Historie uprowadzonych dzieci, Warszawa 2017.

Lisiewicz P., W imię najszerzej pojętego humanizmu, „Sejmik Samorządowy” 1996, nr 12, s. 46.

Lubas E., Roman Hrabar (1909–1996), „Pamięć i Sprawiedliwość” 1996, t. 36, s. 259-260.

Mikke S., Adwokaci w Powstaniu Warszawskim, „Palestra” 1994, 7-8, s. 610.

Redzik A., Hrabar Roman, [w:] Słownik biograficzny adwokatów polskich A–Ż, t. 3, z. 1, (zmarli w latach 1945–2010), Warszawa 2018, s. 175–178.

Sprawozdanie Państwowego Gimnazjum z polskim językiem wykładowym w Kołomyi za rok szkolny 1920/21, Kołomyja 1921, s. 18.

Tomanek A., Amor librorum nos unit. W kręgu bibliofilów śląskich 1968–2008, Katowice, 2013, s. 21, 69.

Zieliński A., Roman Hrabar, „Poglądy” 1977, nr 18, s. 2 okł.

Autor hasła

Anita Tomanek