Powiatowy Oddzial Państwowego Urzędu Repatriacyjnego w Lublińcu

Z Kresowianie na Śląsku
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Powstał jako Rejonowy Inspektorat Osadnictwa w 1945r. i działał – od sierpnia 1945 r. - jako PO PUR (Powiatowy Oddział) do stycznia 1946 r., a następnie jako Delegatura PO w Tarnowskich Górach do 1.10.1946 r. Później znowu jako samodzielny PO PUR. Likwidacja placówki nastąpiła w 2 etapach: dn. 21.12.1948 r. odnośnie ziem „starych” i dn. 14.01.1949 r. odnośnie ziem odzyskanych. Jego agendy ponownie przejął PO w Tarnowskich Górach. Oddział w Lublińcu posiadał Delegaturę w Dobrodzieniu, której agendy po likwidacji w styczniu 1946 r. włączono do PO.

Oddział posiadał Punkt Etapowy oraz Referat Zdrowia (w Lublińcu objął stanowisko lekarza etapowego dr Herold, zmienił go dr Pilarski - lekarz powiatowy) funkcjonowały do 1947r. Pierwszym kierownikiem RIO był Jan Fedak[1]. Na skutek wielu skarg na jego pracę, zastąpił go z dn. 7.10.1946 r. dotychczasowy kierownik referatu prawnego PO PUR w Tarnowskich Górach - Franciszek Malarski[2].

W powiecie lublinieckim odnotowano jeden ciekawy przypadek. W miejscowości Blachownia przydzielono gospodarstwo niejakiemu ob. Wasylowi Sohor, narodowości ukraińskiej. W/w posiadał żonę narodowości polskiej, oraz dwoje dzieci - obywatelstwa polskiego. Wasyl Sohor dostał się na teren Polski w ten sposób, że na karcie ewakuacyjnej jako głowa rodziny została umieszczona jego żona Polka. Powyższa karta ewakuacyjna została - w opinii naczelnika PO PUR Franciszka Malarskiego - nieprawidłowo wystawiona, ponieważ - zgodnie z umową zawartą w 1944 r. między PKWN a Rządem USSR – głowa rodziny decydowała o wyjeździe na terytorium Polski, a w powyższym wypadku głową rodziny był Wasyl Sohor, który jako narodowości ukraińskiej nie mógł uzyskać prawa wjazdu na terytorium Polski wraz z rodziną. Żona, jak interpretował F. Malarski, może decydować jako głowa rodziny, wówczas, gdy mąż zmarł lub gdyby nie pozostawał we wspólnocie małżeńskiej - sądownie udowodnionej. W piśmie do starosty naczelnik lublinieckiego PUR-u wnioskował o przeprowadzenie dochodzenia i postawił wniosek o przekazanie Wasyla Sohora władzom granicznym USSR.

Pismem z dnia 8.08.1947 r. Starosta Bielak oświadczył jednak, że odstępuje od wysiedlenia Wasyla Sohora z granic RP[3].

Wyniki osadnictwa w powiecie lublinieckim do 31.12.1947 r. wskazują że osiedlono stosunkowo niewielką liczbę osadników: w miastach repatriantów 168, przesiedleńców 31 osób – razem 199 osób. Natomiast na terenach wiejskich – repatriantów 1 048 osób, przesiedleńców 415 osób – razem 1 463 osoby. Łącznie w powiecie zamieszkało 1 662 osadników.

Autor hasła

Henryk Markowski

Przypisy

  1. AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 1155, K-37. Pismo z Urzędu Wojewódzkiego Śląsko-Dąbrowskiego, Wydział Społeczno-Polityczny z dn. 28.05.1946 r. do dyrektora WO PUR w Katowicach.
  2. AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 169, K-26. Opinia o Franciszku Malarskim Naczelniku PO PUR w Lublińcu z dn. 18.10.1948 r.
  3. AP Katowice, PUR WOJ. 188, sygn. 621, K-37. Meldunek do ob. Starosty lublinieckiego z dnia 30.10.1946 r.