Maria Bielecka-Kasprowicz
pseud. Bożena Czerska, ur. 16.01.1923 r. we Lwowie (obecnie Ukraina), zm. 14.08.2003 r. w Bytomiu – aktorka i poetka.
Imię i nazwisko | Maria Bielecka-Kasprowicz |
Data i miejsce urodzenia | 16.01.1923, Lwów |
Data i miejsce śmierci | 4.08.2003, Bytom |
Zawód | aktorka, poetka |
Maria Bielecka była córką aktora teatru polskiego we Lwowie Mariana Janusza Bieleckiego i Janiny z Kruczkowskich oraz wnuczką poety i dramatopisarza Franciszka Kruczkowskiego. Od najmłodszych lat uczestniczyła w życiu kulturalnym Lwowa, brała udział w spotkaniach, dyskusjach i konkursach poetyckich organizowanych w domu rodziców.
W czasie II wojny światowej związała się z konspiracyjną grupą literacką „Żagiew”. Zebrania odbywały się m.in. w mieszkaniu rodziców M.B. Do grupy „Żagiew” należeli także: Henryk Greb, Bronisław Król, Leszek Majewski, Tadeusz Forowicz i Mieczysław Miszewski. Matką ostatniego z wymienionych była Jadwiga z Bieleckich Miszewska (siostra Mariana Bieleckiego). Posiadała we Lwowie aptekę oraz willę (słynny „Domek”), w którym także spotykali się poeci grupy „Żagiew”. W podziemiu ukazało się kilka tomików, w których M.B. opublikowała (pod pseudonimem Bożena Czerska) debiutanckie wiersze. Były to zbiory: Wierne płomienie, Werble Lwowa oraz A imię jego jest 44. W czasie wojny występowała także w tajnych koncertach i przedstawieniach. Tak wspominała tamten okres:
Były czasy niemieckiej okupacji. W Domu Parafialnym i prywatnych domach dawaliśmy tajne przedstawienia. Śpiewał wówczas Andrzej Hiolski, a ja mówiłam wiersze. Te patriotyczne: Norwida, Lechonia, ale także te lżejsze: Tuwima, Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Wcześniej jednak była okupacja sowiecka, którą wspomina następująco:
Przyszła kolej na naukę w sowieckiej szkole. Nie zapomnę jak jeden z profesorów powtarzał nam, że Polski nie ma, że cały świat już wkrótce składał się będzie ze Związku Radzieckiego i Wielkich Niemiec. Postanowiliśmy wtedy dać koncert chopinowski. Ja przygotowałam na tę okazję „Fortepian Chopina” Norwida. Mówiłam go tak, jak nigdy później. Jakby mi skrzydła urosły. Byłam zupełnie pewna, że zaraz potem zostanę aresztowana. Profesorowie płakali, a dyrektor był biały jak ściana. Następnego dnia czekał na mnie pod szkołą rosyjski politruk. Skończyło się na przekonywaniu mnie, że powinnam zdawać na studia aktorskie w Moskwie. [K. Majsterek, Pół wieku aktorstwa, „Życie Bytomskie” 2003, nr 23, s. 13].
M.K. działała w Armii Krajowej w grupie wywiadu „Obszaru Lwów”. Tam poznała przyszłego męża Stanisława Kasprowicza. Pobrali się 19 sierpnia 1944 r. w kościele Marii Magdaleny i natychmiast uciekli ze Lwowa, bo byli poszukiwani przez NKWD. Po wojnie trafili do Bytomia, gdzie urodziło się pięcioro dzieci: Jacek, Wiktor, Bożena (zamężna Dudzińska, aktorka śpiewaczka), Bogdan i Ewa. W 1947 r. M.K.-B. ukończyła Studio Dramatyczne przy Teatrze Śląskim i w 1953 r. zaangażowała się do Wojewódzkiej Agencji Imprez Artystycznych (potem Estrada Śląska). Wystąpiła też w roli Żony w sztuce G. Zapolskiej Ich czworo w reżyserii Lidii Zamkow w 1958 r. w Powszechnym Teatrze Objazdowym. Od chwili powstania Teatru Nowego w Zabrzu w 1959 r. była jego aktorką i występowała tam aż do przejścia na emeryturę w 1988 r. Jej najlepsze role to Helena w Wujaszku Wani A. Czechowa, Księżna Yorku w Ryszardzie III W. Szekspira oraz Reny w Hipnozie Antoniego Cwojdzińskiego, za którą w 1985 r. otrzymała „Złotą Maskę” w konkursie na najlepszą rolę dramatyczną w województwie. Recenzentka „Dziennika Zachodniego” tak pisała o tej roli:
Sztuka Cwojdzińskiego jest utworem kameralnym rozpisanym na dwie tylko osoby ale poprzez to, czy raczej dzięki temu, dającym wykonawcom wielkie możliwości. W zabrzańskiej inscenizacji wykorzystała je w pełni Maria Kasprowicz w roli aktorki Reny, kobiety mimo pozorów życiowego powodzenia spragnionej wielkiego uczucia a przy tym konsekwentnej w swoich poczynaniach od pierwszej chwili do ostatecznego finału.[…] Maria Kasprowicz jest doskonałą odtwórczynią tej roli. Kobieca i wrażliwa, a przy tym elegancko i z wielkim smakiem nosząca kostiumy zaprojektowane przez Alicję Kuryło. [J. Skórczyńska, Miłość i trans, „Dziennik Zachodni” 1985, nr 76, s. 5].
Od 1989 r., kiedy Lwów przestał być tematem tabu, zaczęła występować z programem Słowo o Ojczyźnie oraz przygotowała recitale z wierszami o ukochanym mieście. Aktywnie działała w Towarzystwie Miłośników Lwowa (TML), współpracowała z kabaretem „Pacałycha” (wspomagając reżyserkę), brała też udział w spektaklach Teatrzyku Maleńkiego „Bez granic”, prowadzonego przez syna Bogdana Kasprowicza. Była też częstym gościem TML, Oddziału Stryjan w Gliwicach, gdzie często deklamowała „swoim niskim, ciepłym głosem” wiersze poetów kresowych i swoje utwory. Przez całe życie pisała wiersze, ale własny tomik pt. W drodze wydała dopiero w 1995 r. Po paru latach w 2001 r. ukazał się tom Widzenie świata. Tak pisano na okładce tego zbioru:
Po przejściu na emeryturę i przejrzeniu starych i nowych wierszy opublikowała w 1995 r. tomik „W drodze”, w którym uniwersalne wiersze o radościach i kłopotach codzienności, o miłości i nadziei, oczekiwaniu, łączyły Lwów i Śląsk. O tego czasu powstały kolejne piękne wierszy, w których oprócz kresowych rodzinnych krajobrazów, wspomnień i tęsknot za „polską Florencją”, przede wszystkim znajdziemy bardzo dużo – oprawionych w piękno – obserwacji codziennego życia tu i teraz, widzianego oczami i odczuwanego sercem kobiety, matki, babci. [M. Bielecka-Kasprowicz, Widzenie świata, Warszawa 2001, tylna okł.].
Na okładce tego tomu znalazły się trzy wizerunki: lwowskiego ratusza, Kaplicy Boimów i katowickiego teatru. Symbolizują dwa światy, w których przyszło żyć autorce wierszy. Autorką ilustracji do obu tomików była Ewa Rosiek-Buszko, śląska plastyczka z lwowskimi korzeniami, autorka „lwowskich” grafik, akwarel, pasteli i obrazów olejnych. W 2003 r. ukazał się kolejny tom wierszy M.K.-B. „Cierń mi podajesz dar twej miłości”. W swoich wierszach poetka wielokrotnie wracała do ukochanego Lwowa, do Stryjskiego Parku ze „szkolnych lat”, do Matki Boskiej z „lwowskiej kamienicy”. W jednym ze swych najbardziej znanych wierszy pisała:
Matko Boska
z lwowskiej kamienicy
wygnano nas
Tobie zabrano kaplicę
a trwasz
Matko Boska
z lwowskiej kamienicy
z łukiem
nad głową gwiazd
jeszcze do Ciebie
powrócę
jak wracam
ciągle w snach. [M. Bielecka-Kasprowicz, Widzenie świata, Warszawa 2001, s. 14].
W 2003 r. obchodziła 50-lecie pracy na scenie i 60-lecie wydania pierwszych wierszy. Jeszcze w lipcu występowała w zabrzańskim TML-u z własnym programem poetyckim. Zmarła zaledwie miesiąc później. W pożegnaniu opublikowanym w „Dzienniku Zachodnim” przez zespół „Teatrzyku bez granic” napisano:
Swoją drogą życiową i dorobkiem udowodniła, że można być artystą i jednocześnie przeżyć szczęśliwie 59 lat w małżeństwie, wychować gromadkę dzieci tworząc rodzinę i DOM, który jest prawdziwą ostoją nie tylko dla najbliższych. Bo do Domu Kasprowiczów przez całe lata lgnęli ludzie znajdując w nim serce, przyjaźń, pomoc w razie potrzeby... Pokochała śląską ziemię, ale myślą zawsze wracała do Lwowa. [Pożegnanie Lwowskiej Damy. Odeszła poetka i aktorka Maria Bielecka-Kasprowicz, „Dziennik Zachodni” 2003, nr 193, s. 7.]
Odznaczona: Złotym Krzyżem Zasługi (1980 r.).
Pochowana na cmentarzu Mater Dolorosa II w Bytomiu.
W 2023 r. wiersze M.B.-K. powróciły do miasta, w którym się urodziła i zostały umieszczone na murach Lwowa. Natalia Czernych przetłumaczyła kilkanaście wierszy na język ukraiński, a artysta plastyk Wojciech Skowronek wykonał ceramiczne kafelki z ich tekstem oraz fotografiami poetki. Kafelki umieszczono w miejscach ważnych dla historii Lwowa, m.in. na budynku, gdzie spotykali się poeci z grupy „Żagiew” oraz na rodzinnym domu Bieleckich przy ul. Mączyńskiego (dziś Jefremowa) 49. Tam nadal znajduje się figura Matki Boskiej, o której pisała w swoim wierszu. I dokładnie pod figurą umieszczono ten utwór.
Bibliografia podmiotowa
Bielecka-Kasprowicz M., W drodze, Warszawa 1995.
Bielecka-Kasprowicz M., Matko Boska; Do tego miasta; Noc się jak morze; Szkolne lata, „Rocznik Lwowski” 2000/2001, s. 177-180 [wiersze].
Bielecka-Kasprowicz M., Widzenie świata, Warszawa 2001.
Bielecka-Kasprowicz M., Cierń mi podajesz dar twej miłości, Zamość 2003.
Bibliografia przedmiotowa
Bożena Dudzińska o swoich przodkach. Ten aktorski gen, https://www.kronikatygodnia.pl/artykul/5295,bozena-dudzinska-o-swoich-przodkach-ten-aktorski-gen [dostęp 19.10.2023]
20 lat Państwowego Teatru Nowego w Zabrzu, red. K. Patalong, Zabrze 1980.
Hałaś M., Pożegnanie poetki, „Śląsk” 2003, nr 7, s. 73.
Linert A., Teatr w cieniu huty. Zarys historii Teatru Nowego w Zabrzu 1959-2019, Katowice 2020.
Majsterek K., Pół wieku aktorstwa, „Życie Bytomskie” 2003, nr 23, s. 13.
Maria Bielecka-Kasprowicz, Z cyklu: Wspomnienie o tych co odeszli, „Z Nurtem Stryja” 2003, nr 18, s. 69-73.
Maria Kasprowicz-Bielecka, https://encyklopediateatru.pl/osoby/41085/maria-kasprowicz, [wykaz ról teatralnych], [dostęp 19.10.2023]..
Wiersze naszej poetki na murach Lwowa, https://www.zyciebytomskie.pl/a/wiersze-naszej-poetki-na-murach-lwowa oraz https://muruceramics.com/[dostęp 19.10.2023].
Zespół „Teatrzyku bez granic”, Pożegnanie Lwowskiej Damy. Odeszła poetka i aktorka Maria Bielecka-Kasprowicz, „Dziennik Zachodni” 2003, nr 193, s. 7.
Autor hasła
Barbara Maresz