Ludwik Mazur

Z Kresowianie na Śląsku
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

ur. 15.08.1927 (pow. Gródek Jagielloński, woj. lwowskie), zm. 6.11.2015 (Opole) – doktor nauk medycznych, ordynator opolskiej neurologii w latach 1958-1996, założyciel opolskiej sekcji Polskiego Towarzystwa Neurologicznego, zasłużony działacz opolskiej „Solidarności”

Zdjęcie portretowe Ludwika Mazura
Imię i nazwisko Ludwik Mazur
Data i miejsce urodzenia 15.08.1927, Gródek Jagielloński
Data i miejsce śmierci 6.11.2015, Opole
Zawód lekarz neurolog
Ludwik Mazur przewodniczy delegacji opolskiej służby zdrowia podczas wizyty Jana Pawła II na Górze Św. Anny w 1983 r.
Ludwik Mazur przewodniczy delegacji opolskiej służby zdrowia podczas wizyty Jana Pawła II na Górze Św. Anny w 1983 r.

Pochodził z rodziny zamieszkałej od XVIII w. w rejonie Gródka Jagiellońskiego, która w połowie XIX w. przeniosła się ze wsi Wielkopole (parafia Powitno) do kolonii niemieckiej Weissenberg (Białogóra), powstałej pod k. XVIII w. na ziemiach byłej królewszczyzny (w XVIII i XIX w. wraz z okolicznymi miejscowościami, m.in. Kamienobród nad Wereszycą, Dobrostany, Drozdowice, w posiadaniu Małachowskich, później Ponińskich). W rodzinie żywe były tradycje walk narodowowyzwoleńczych; jeden z przodków był napoleończykiem (pamiątkowe szabla i mundur zaginęły podczas I wojny światowej), inny przewoził broń dla powstańców styczniowych, kilku brało udział w wojnie polsko-ukraińskiej i polsko-sowieckiej w latach 1918-1920, wielu działało w Armii Krajowej. Rodzina Mazurów była dominującą polską rodziną w wielonarodowej, zamieszkałej przez Niemców, Polaków, Ukraińców i Żydów, polszczącej się stopniowo wsi, posiadającej własną parafię (p.w. św. Wendelina) oraz szkołę podstawową.

Ludwik Mazur był najstarszym synem Stanisława Mazura (1903-1982), pracownika Dyrekcji Kolejowej we Lwowie i właściciela małego gospodarstwa, oraz Marii z Nowaków (1906-1983). W 1939 r. ukończył Publiczną Szkołę Powszechną Kolejową im. Marszałka Józefa Piłsudskiego we Lwowie; próbę kontynuowania edukacji w gimnazjum w Gródku przerwało aresztowanie dyrekcji po wkroczeniu Armii Czerwonej. Podczas okupacji radzieckiej i niemieckiej oraz wskutek akcji zbrojnych UPA w latach 1939-1945 rodzina przeżyła wiele dramatycznych zagrożeń (m.in. konieczność schronienia się na Rzeszowszczyźnie po napadzie banderowców wiosną 1944 r.) i w sytuacji utrzymującego się niebezpieczeństwa oraz konieczności przyjęcia obywatelstwa radzieckiego zdecydowała się opuścić strony rodzinne. Na Opolszczyźnie, gdzie zamieszkała od czerwca 1945 r. (Różyna, powiat brzeski), Ludwik Mazur  ukończył edukację na poziomie średnim w gimnazjum i liceum w Brzegu (matura 1949). W klasie maturalnej założył wraz z kolegami młodzieżową organizację niepodległościową i utrzymywał przez pewien czas kontakty z innymi strukturami konspiracyjnymi, kontynuując działalność z lat wojennych, w którą był zaangażowany u boku ojca akowca (m.in. kolportaż prasy; z racji wieku nie został dopuszczony do udziału w Powstaniu Warszawskim).

W latach 1949-1954 studiował medycynę na Uniwersytecie Wrocławskim, korzystając z wykładów słynnej kadry ocalałych po wojnie lwowskich profesorów lub ich uczniów, m.in. Ludwika Hirszfelda (bakteriolog, immunolog), Tadeusza Marciniaka (anatom), Tadeusza Baranowskiego (biochemik), Antoniego (internista, kardiolog) i Stanisławy (neurolog) Falkiewiczów. Od nich czerpał wiedzę oraz lekarskie, naukowe i ludzkie wzorce wielkiej tradycji medycznej we Lwowie (podkreślał, że młodsze pokolenia lekarzy lwowskiej wszechnicy obsadziły wszystkie ważniejsze ośrodki szpitalne na Śląsku). W 1952 r., wraz z żoną Danutą z Małeckich (ur. 1932 we Francuzach, powiat łucki, województwo wołyńskie), zamieszkał w Brzegu. Po studiach otrzymał dwuletni nakaz pracy w Złotym Stoku (prowadzenie oddziału internistycznego w szpitalu oraz praca w przychodni, w tym opieka lekarska nad zatrudnionymi w kopalni więźniami kryminalnymi i politycznymi); z powodu wojskowych szykan w zmilitaryzowanej miejscowości, chcąc kontynuować kształcenie, opuścił przedwcześnie placówkę i oskarżony o samowolne oddalenie się z miejsca pracy, postawiony przed sądem wojskowym, został uniewinniony dzięki postawie przedwojennego sędziego. W drugiej połowie lat 50. odbył staż w Klinice Neurologicznej we Wrocławiu (dwuletnie stypendium i trzyletnia dobrowolna praca), przyjmując równocześnie pacjentów we wrocławskiej przychodni neurologicznej, jedynej na całe województwo, oraz w przychodni w Brzegu. Mimo zamiłowania do interny (wpływ profesora Falkiewicza) oraz możliwości zatrudnienia w katedrze biochemii, fizjologii lub psychiatrii, zdecydował się poświęcić neurologii, zdobywając specjalizację I i II stopnia. Jako wyróżniający się młody lekarz otrzymał na początku lat 60. stypendium  Rockefellera (projekt badawczy: neurofizjologiczna etiologia SM), z którego nie mógł skorzystać z powodu rodzinnych problemów zdrowotnych. W 1964 r. na podstawie pracy Mechanizm powstawania krwiaków i stłuczeń mózgu uzyskał stopień doktora medycyny na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej we Wrocławiu (obrona odbyła się na posiedzeniu wrocławskiego PAN z udziałem fizyków i matematyków, m.in. Hugo Steinhausa, z racji interdyscyplinarnego opracowania zagadnienia; jako dziekan przewodniczył prof. Józef Kaniak, wuj Zbigniewa Herberta). W 1965 r.  uczestniczył w delegacji polskich lekarzy na VIII Międzynarodowy Kongres Neurologiczny w Wiedniu.  

Od 1959 r. Ludwik Mazur przeniósł się do Opola, po wygranym w 1958 r. konkursie na stanowisko ordynatora oddziału neurologicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Karola Miarki – dzisiaj siedziba Uniwersytetu Opolskiego przy pl. Kopernika – polecony przez klinikę wrocławską dyrektorowi szpitala poszukującemu dobrego specjalisty (w latach późniejszych wygrał także konkursy w Bytomiu i Zakopanym, ale pozostał w Opolu). Na stanowisku ordynatora pracował do przejścia na emeryturę, także po przeniesieniu oddziału na początku lat 70. do Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu Neuropsychiatrycznego na ul. Wodociągowej, gdzie wywalczył większą ilość sal dla pacjentów neurologicznych oraz funkcjonalne rozwiązania architektoniczne. Począwszy od lat 60., mimo wielu niesprzyjających okoliczności w środowisku pracy (m.in. nakłanianie do wstąpienia do partii, kontrole, donosy, dyscyplinarne wezwania do Komitetu Wojewódzkiego PZPR, utrudnienia w objęciu przeniesionego oddziału, próby zwolnienia z pracy – udaremnione dzięki interwencji warszawskiego środowiska profesorskiego) stworzył jeden z najlepszych oddziałów neurologicznych w Polsce, o poziomie porównywalnym z placówką kliniczną. Jako jedyny neurolog w kraju przeprowadzał zabiegi angiografii i stosował pionierską metodę rozpuszczania dysków w urazach kręgosłupa. Przez kadencję był też jedynym lekarzem spoza uniwersyteckich ośrodków klinicznych w Zarządzie Polskiego Towarzystwa Neurologicznego; w Opolu powołał oddział Towarzystwa, co należało wówczas do wyjątków, inicjując jego działalność naukową wraz z nowoczesnym zapleczem bibliotecznym (anglojęzyczne książki i czasopisma). Był także autorem kilku projektów, ostatecznie niewdrożonych przy ówczesnym braku zaplecza laboratoryjno-technologicznego (badania histopatologiczne nad procesem starzenia się; badania nad porfirią; projekt hiperbarycznej komory tlenowej do leczenia wypadków niedotlenienia mózgu; koncepcja leczenia nowotworów w oparciu o blokowanie utleniania w mitochondriach komórkowych). Współpracował z neurochirurgami oraz radiologami z krajowych ośrodków klinicznych (Kraków, Poznań), którzy przyjeżdżali konsultować i kształcić kadrę opolskich lekarzy. Wieloletni konsultant wojewódzki, założył szereg oddziałów neurologicznych w szpitalach powiatowych. Sprawował funkcję biegłego sądowego, biorąc nieraz udział w procesach wymagających cywilnej odwagi (m.in. sprawa delegacji z ZSRR, gdzie wykazał nieprawdziwość oskarżeń o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu Rosjan przez Polaków). W latach 70. i 80. udzielał pomocy opolskiemu duchowieństwu w sytuacjach niekorzystnych decyzji urzędniczych (przyczynił się do zezwolenia władz na otwarcie placówki Zgromadzenia Córek Świętego Kamila w Sławicach). W latach 80. przy pomocy opolskiej kurii oraz niemieckich organizacji charytatywnych wyposażył oddział w nowoczesną aparaturę EEG i EMG. Za swoją pracę i zaangażowanie otrzymał kilkukrotnie odznaczenia i medale od władz państwowych (m.in. „Zasłużonemu Opolszczyźnie”).

Po sierpniu 1980 r. należał do głównych założycieli zakładowej struktury NSZZ „Solidarność” w Wojewódzkim Specjalistycznym Zespole Neuropsychiatrycznym w Opolu oraz opracował autorski projekt reformy służby zdrowia, przygotowany w porozumieniu z branżową „Solidarnością” (dokumentacja zaginęła w stanie wojennym). Po 13 grudnia 1981 r. był inwigilowany i śledzony (obserwacja, nachodzenie rodziny w mieszkaniu w godzinach pracy, kradzież koła w aucie, próba fizycznej napaści na dworcu kolejowym). W latach 1982-1983 odegrał decydującą rolę w procesie członków podziemnych struktur opolskiej „Solidarności” (tzw. „grupa 16”), angażując w ich obronie autorytet zawodowy oraz możliwości szpitalne, jakimi dysponował. Jako biegły sądowy, w nieoficjalnym porozumieniu z nadzorującym proces sędzią wojskowym, pułkownikiem Mataczem z Warszawy (który w latach późniejszych miał popełnić samobójstwo), wpływał na odraczanie terminów rozprawy aż do momentu ogłoszenia amnestii, wskutek czego wyroki zostały złagodzone albo okresy aresztu zaliczone w poczet kary. Uwięzionemu w tej grupie przewodniczącemu Zarządu Regionu Romanowi Kirsteinowi oraz innym, internowanym lub poszukiwanym działaczom związkowym umożliwiał pobyty w szpitalu; prowadzony przez niego opolski oddział neurologiczny był znanym miejscem azylu i schronienia dla zagrożonych działaczy nie tylko opolskiej „Solidarności” (gościł tam również prof. Czesław Hernas z Uniwersytetu Wrocławskiego). Przyczynił się także do zmniejszenia wyroków, jakie w 1982 r. zapadły w sprawie kilkunastoosobowej grupy opolskiej młodzieży, założycieli podziemnej organizacji „Wolność i Niepodległość”. We współpracy z ks. prałatem Stefanem Baldym, proboszczem opolskiej katedry odpowiedzialnym za dystrybucję pomocy napływającej z zagranicy w okresie stanu wojennego, przekazywał pomoc materialną ukrywającym się lub bezrobotnym działaczom podziemnej „Solidarności”. W uznaniu zasług, z inicjatywy działaczy reaktywowanego po 1989 r. Związku otrzymał Nagrodę im. Ks. Prałata Aleksandra Skowrońskiego. W 1983 r. przewodniczył delegacji opolskiej służby zdrowia podczas wizyty św. Jana Pawła II na Górze Świętej Anny (wśród prezentów znajdował się dar wieloletniego, zasłużonego dla Opola pracownika laboratorium i farmaceuty ze Stanisławowa, dra Stanisława Lepiankiewicza – figurka Eskulapa, która przez wiele pokoleń zdobiła stanisławowską aptekę; podobno długo stała w apartamentach papieskich). Wygłoszoną przemowę zakończył słowami: „Oprócz Twoich, Ojcze Święty, czterech prymatów: być nad mieć, osoby nad rzeczą, etyki nad techniką i miłosierdzia przed sprawiedliwością – oddaję Ci zagubiony jeszcze jeden Twój prymat: bądź dłużej Ojcze Święty, nad więcej! Niech ten nasz lekarski bożek Ojca Świętego chroni”.

Jako lekarz z wieloletnim stażem, rozumiejąc nieuniknioną konieczność pogłębiającej się specjalizacji medycyny, konstatował negatywne skutki rozpadu interny, „matki wszechnauk”, utrudniającego  syntetyczny ogląd choroby w trudniejszych przypadkach (postulował przychodnie z wielospecjalistycznymi zespołami współpracujących ze sobą lekarzy). Ubolewał również nad upadkiem merytorycznych autorytetów lekarskich, ubezwłasnowolnionych przez kryteria finansowo-menadżerskie. Jak wspominał jeden z jego ostatnich uczniów, w czasach, kiedy sprzęt diagnostyczny nie pełnił jeszcze tak fundamentalnej roli, a medycyna „musiała być sztuką”:

Doktor Ludwik Mazur był jednym z ostatnich, którzy tę sztukę diagnozowania i leczenia rozwinęli do perfekcji. [...] Niezwykle oszczędny w słowach, nauczył nas szacunku i wagi słów wypowiadanych przez lekarza [...]. Gdziekolwiek my, młodzi lekarze, wyjeżdżaliśmy na staż albo szkolenie, zawsze jeśli powiedzieliśmy, że pracujemy w Opolu, spotykaliśmy się ze słowami szacunku dla dra Mazura. [...] Bardzo wymagający wobec innych, lecz także wobec siebie, zawsze kierował się dobrem chorego. [1]

Skierowany na emeryturę (mimo wygranego konkursu na stanowisko ordynatora oraz próśb lekarzy z oddziału o przedłużenie jego zatrudnienia), pożegnał się z pracą w pełni sił i doświadczenia zawodowego. Przed odejściem zdążył jeszcze urządzić i zaprojektować kaplicę szpitalną (obecnie przebudowana w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Jadwigi),  której uroczystego otwarcia dokonał bp Alfons Nossol. Nieczynny zawodowo, do ostatnich lat życia pozostawał aktywny umysłowo i naukowo; opublikował artykuł The Self and its Awareness: Genesis of Psychoses („Journal of Integrative Neuroscience” 2008, Vol. 7, No. 4) oraz trzy eseje naukowe: Myśl. Uczucie. Świadomość. Neurologia a teologia (Opole 2001),  Awareness and God in the eyes of Neuroscience (Opole  2013), Ludzka jaźń. Świadomość. Bóg / Human self. Awareness. God  (wyd. dwujęzyczne; Opole 2014). Spoczywa na cmentarzu przy kościele św. Anny w Czarnowąsach.

Bibliografia

Dr med. Wojciech Derkowski, Dr med. Ludwik Mazur (1927-2015). Pożegnanie, „Biuletyn Informacyjny Opolskiej Izby Lekarskiej” Grudzień 2015-Styczeń 2016, nr 230-231, s. 28-30.

Archiwum rodziny

Wywiady z działaczami opolskich środowisk niepodległościowych

  1. W. Derkowski, Dr med. Ludwik Mazur (1927-2015). Pożegnanie, „Biuletyn Informacyjny Opolskiej Izby Lekarskiej” Grudzień 2015-Styczeń 2016, nr 230-231,  s. 29.

Autor hasła

Aneta Mazur